- Kraków w tym roku już miał senioralia. Te wrześniowe, na pl. Wolnica. Czym będą się różnić od nich te jutrzejsze?
- Będą to senioralia ogólnopolskie, a nie tylko krakowskie. Poza tym organizujemy je wraz z Uniwersytetem Trzeciego Wieku Politechniki Krakowskiej, ale bez wsparcia miasta.
- Na co stawiacie w tym roku? Czym zaskoczycie seniorów?
- Przede wszystkim nie będziemy bawić się na pl. Szczepańskim, ale w budynku Działowni na Politechnice Krakowskiej, przy ul. Warszawskiej. Zrezygnowaliśmy też z występów artystycznych na scenie, które odbywały się w ubiegłych latach. Postawiliśmy za to na edukację w zakresie zdrowia, prawa i bezpieczeństwa seniorów.
- Dlaczego?
- Bo badania jasno pokazują, że jest im to bardzo potrzebne. Seniorzy cały czas są narażeni na nielegalne praktyki ekonomiczne, oszustwa „na wnuczka”, „na policjanta”, kredyty „chwilówki”, pseudolecznicze poduszki, suplementy diety i inne. Asortyment oszustw jest coraz szerszy. Edukacja w tym zakresie jest więc konieczna.
- Jednak i rozrywki na senioraliach nie zabraknie?
- O to również zadbaliśmy. Seniorów powita Zespół Pieśni i Tańca „Małe Słowianki”, a ciekawym akcentem artystycznym będzie koncert Jerzego Bożyka, seniora roku 2013. To jednak nie koniec artystycznych wrażeń. Sobotni wieczór seniorzy spędzą w kinie Paradox, a na zakończenie prawdziwa perełka: międzypokoleniowa zabawa z Dj Wiką na barce Augusta.
- A międzyczasie profilaktyka.
- Na tym także mocno się skupiamy. Seniorzy będą mogli zbadać słuch, poziom cholesterolu czy cukru we krwi. Niezwykle ważne jest wczesne wykrycie zmian w organizmie, żeby móc zwalczać chorobę i nie dopuścić do jej rozwoju. Na senioraliach będzie czas na to, by wreszcie poświęcić czas dla zdrowia.
- Zainteresowanie seniorów tak, jak poprzednio przerosło wasze oczekiwania?
- Zdecydowanie. Mamy 50 zgłoszonych grup seniorów, głównie z Polski południowej, ale także z województwa podkarpackiego, świętokrzyskiego, śląskiego, łódzkiego, a nawet z Bydgoszczy, Warszawy i Kołobrzegu. Niektórym grupom musieliśmy odmówić, bo aula na PK jest w stanie pomieścić tylko 500 osób. W kolejnych latach postaramy się, by wszyscy mogli wziąć udział.
- Na senioralia przyjeżdżają z reguły radośni, aktywni ludzie. Ale przytłaczającą większość seniorów nadal trudno wyciągnąć z domów. Jak ich zachęcić do aktywności?
- Choćby dobrym przykładem. Seniorzy oczywiście są różni. Jest wśród nich wiele aktywnych osób z pasją, które chcą działać, spełniać się. Ale są także chorzy, nieszczęśliwi, niezadowoleni z życia. Senioralia skupiają głównie ludzi z pasją - to oni inspirują i motywują, takich, którym się nie chce. Cały czas poszukujemy autorytetów, ambasadorów miesięcznika „Głos Seniora”, ustawiamy ich na świeczniku, by dawali dobry przykład.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?