Sprzedaż nowych mieszkań najlepsza od 2007 r. Ceny powoli idą w górę

Z danych Polskiego Związku Firm Deweloperskich wynika, że w pierwszym kwartale tego roku w największych sześciu miastach sprzedano 11 tysięcy nowych mieszkań, a w całym kraju – prawie 20 tysięcy. To najlepsze trzy miesiące od 2007 roku.

Za gotówkę
Ale według PZFD to wcale nie jest zasługa rządowego programu „Mieszkanie dla Młodych”. Najwięcej mieszkań kupowano bowiem za gotówkę. To efekt wycofywania oszczędności z rachunków bankowych i lokowania ich w nieruchomościach.

Deweloperzy szacują, że ten trend się utrzyma i to mimo tego, że ceny mieszkań nadal będą rosły. Według firm deweloperskich, na koniec tego roku można się spodziewać, że będą one wyższe o około 5 proc. niż w styczniu.

Na razie ten wzrost rok do roku wynosi 3,7 proc. Przynajmniej tak oceniają analitycy Open Finance i Home Brokera na podstawie transakcji ich klientów.

Co ważniejsze – w maju ceny transakcyjne miały spaść średnio o 0,26 proc. Ale nie wszędzie, bo np. w Krakowie w porównaniu do kwietnia były wyższe o 2,6 proc. A w niektórych miastach w ciągu ostatnich 12 miesięcy podwyżka cen mieszkań znacznie przekroczyła już prognozowane przez deweloperów 5 proc. W Poznaniu jest to 8 proc., a w Bydgoszczy – nawet 8,3 proc.

Marże w górę
_– Niskie stopy procentowe to główny powód, dla którego popyt na mieszkania utrzymuje się od miesięcy na __rekordowo wysokim poziomie _– ocenia Jakub Potocki, analityk Lion’s House.

Z ankiet tej firmy wynika, że dzięki niskiemu oprocentowaniu kredytów rodzina z dzieckiem, w której dwie osoby pracują, mogłaby dziś pożyczyć nawet pół miliona złotych.

Wprawdzie Rada Polityki Pieniężnej od wielu miesięcy nie podnosi stóp procentowych, ale za to banki komercyjne przeważnie podnoszą swoje marże dla klientów pożyczających pieniądze na mieszkanie. Z danych zebranych przez Lion’s House wynika, średnia marża kredytów hipotecznych wzrosła z poziomu 1,5 proc. w czerwcu 2013 roku do 1,79 proc. obecnie.

– _Wzrost przeciętnej marży o 0,29 punktów procentowych ma jednak umiarkowany wpływ na sytuację kredytobiorców w obliczu obniżenia podstawowej stopy procentowej z poziomu 4,75 procent w listopadzie 2012 r. do 2,5 procent w __lipcu 2013 roku _– zaznacza Jakub Potocki.

Stabilizacja cen
Według analityków Home Brokera i Open Finance, nic nie wskazuje na to, by w najbliższych miesiącach miało się wydarzyć coś, co drastycznie wpłynęłoby na ceny nieruchomości mieszkaniowych.

– Widmo wzrostu stóp procentowych zostało na razie oddalone, obecnie więcej mówi się o ewentualnej obniżce niż podwyżce. Z drugiej strony popyt na _kredyty mieszkaniowe (a co za tym idzie i na mieszkania) jest cały czas ograniczany przez banki, które nie wyrażają nadmiernej chęci do rozkręcania akcji kredytowej _– prognozuje Bernard Waszczyk z Open Finance.

Najwyższe ceny niezmiennie są w Warszawie. Przeciętna cena kupowanej w stolicy nieruchomości to obecnie 346,8 tys. zł, a jeden metr kwadratowy kosztuje 6901 zł. Ponad 6 tys. zł za metr mieszkania trzeba też zapłacić w Krakowie.

Nie zmienia się sytuacja po drugiej stronie – najtańsze mieszkania są w Katowicach (3491 zł za mkw.) i Łodzi (3642 zł za mkw.).

Duża oferta
Deweloperzy oferują klientom około 40 tys. nowych mieszkań, w tym około 13 tys. gotowych do odbioru.

Jak podaje Polski Związek Firm Deweloperskich, Polacy najczęściej szukają na rynku pierwotnym mieszkań dwupokojowych, do 50 mkw. W 2013 roku sprzedało się też dużo większych lokali, które długo zalegały na rynku. Zgłaszały się po nie osoby, które już posiadały własne mieszkanie, ale chciały je zamienić na większe.

Napisz do autora
[email protected]