Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedali ZGH Bolesław taniej, niż są warte?

Katarzyna Ponikowska
Kopalnia niedługo zostanie zamknięta, bo kończą się złoża
Kopalnia niedługo zostanie zamknięta, bo kończą się złoża Archiwum
Bolesław. Zakłady Górniczo-Hutnicze Bolesław zostały sprzedane taniej, niż wynosi ich rzeczywista wartość. Tak uważa Najwyższa Izba Kontroli.

Kontrolerzy NIK uznali, że sprzedaż ZGH Bolesław nie odbyła się tak jak powinna. Ich zdaniem, podjęta w styczniu 2011 r. decyzja o zmianie trybu sprzedaży zakładów z oferty publicznej na negocjacje doprowadziła do niegospodarności.

„Przeciwko zmianie przemawiały wyceny ZGH Bolesław, prowadzone metodą porównawczą. Dowodziły one, że tryb oferty publicznej mógł zapewnić przychód ze sprzedaży na poziomie wyższym od ceny uzyskanej w trybie negocjacji” - czytamy w raporcie NIK. I dalej: „Wycena porównawcza określała wartość ZGH na ponad miliard zł, gdy tymczasem Minister Skarbu Państwa (MSP) w trakcie negocjacji opierał się na rekomendowanej minimalnej wartości spółki”.

W efekcie firma Stalprodukt SA kupiła państwowe przedsiębiorstwo za nieco ponad 219 milionów zł.

Nieprawidłowością było też to, iż decyzję o kontynuacji negocjacji podjął nie minister, a zespół ds. negocjacji. NIK nie określiła jednak, w jakim stopniu działania te wpłynęły na cenę. - Jeśli MSP uzna, że wynikiem nieprawidłowej wyceny było wynegocjowanie zbyt niskiej kwoty, powinno dochodzić odszkodowania od doradcy prywatyzacyjnego - informują pracownicy biura prasowego NIK.

- Trudno mi komentować tę sprawę, bo nie byliśmy stroną w procesie prywatyzacji. Przekazywaliśmy tylko wszystkie niezbędne dokumenty - mówi Bogusław Ochab, prezes zarządu Zakładów. Uważa, że wycena to bardzo trudny temat, tym bardziej że kopalnia wkrótce zakończy działalność. - Sam nie podjąłbym się wyceny naszej firmy - podkreśla Ochab.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski