Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Hutnik ma puchar, ale Mogilany postawiły mu wysoko poprzeczkę [ZDJĘCIA: KIBICE, MECZ]

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
LKS Mogilany - Hutnik Kraków
LKS Mogilany - Hutnik Kraków Andrzej Banas / Polska Press
Hutnik Kraków wywalczył Puchar Polski na szczeblu okręgu krakowskiego, pokonując w finale - na terenie rywala - LKS Mogilany 3:1. Przy czym dla faworyta z Nowej Huty nie był to łatwy mecz.

Pierwszy raz zapachniało golem po akcji hutników - będący blisko bramki Sobala piłkę dostał jednak w niespecjalnie komfortowej pozycji i spudłował. A gospodarze zaraz odpowiedzieli dwoma strzałami Chachlowskiego: najpierw lobem z 25 m (obronił Siwiecki), następnie trafieniem w boczną siatkę.

Po chwili był korner dla Hutnika, a jego efektem - "główka" Gawęckiego na 0:1. Można było powiedzieć: mecz układa się zgodnie z najbardziej prawdopodobnym scenariuszem.

Tyle, że gospodarze chcieli go napisać po swojemu. Dzięki aktywnej, ambitnej grze byli w stanie przejąć inicjatywę i stwarzać bramkowe sytuacje. W 21 min Piszczewskij strzelił obok bramki, a 6 minut potem krakowian od utraty gola uchronił Tetych, który sprzed linii bramkowej wykopał piłkę, uderzoną głową - po rzucie rożnym - przez Bobka.

Rewanżem była "główka" Kotwicy, generalnie jednak Hutnik grał zbyt statycznie. Miejscowi natomiast pokazali, że radzić sobie potrafią i w ataku pozycyjnym, a pod koniec I połowy dwa razy zagrozili rywalom: nad bramkę zagłówkował Bartosz (43 min), Targoszowi natomiast zabrakło zimnej krwi w polu karnym Hutnika (44).

Krakowianie trochę rozruszali się po przerwie, jednak w 60 min to Mogilany dopięły swego - po rzucie rożnym gola głową zdobył Liszka.

Hutnikowi chyba ta strata była potrzebna, bo tak naprawdę dopiero ona stała się impulsem do ataków. I już po 7 minutach skuteczny okazał się ten, w którym kawał dobrej roboty na lewym skrzydle wykonał Guja, a wykładając piłkę na tacy Sobali zaliczył asystę, bo ten szansy nie mógł zmarnować.

Gospodarzom sił ubywało szybciej niż gościom, co nie zmienia faktu, że w 85 min mieli naprawdę dobrą okazję, by doprowadzić do wyrównania. Piszczewskij stanął oko w oko z Siwieckim, lecz górą okazał się bramkarz Hutnika. Trzy minuty potem nie obronił się natomiast Bożok przed Gują i Hutnik przypieczętował zwycięstwo.

W środę o godz. 10 w siedzibie MZPN odbędzie się losowanie par półfinałowych fazy wojewódzkiej, w której oprócz Hutnika są już także Soła Oświęcim i Poprad Muszyna. Czwartym półfinalistą będzie zwycięzca meczu Okocimski Brzesko – GKS Drwinia (finał PP okręgu tarnowskiego, 6 czerwca).

LKS Mogilany - Hutnik Kraków 1:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Gawęcki 14, 1:1 Liszka 60, 1:2 Sobala 67, 1:3 Guja 88.
Mogilany: Bożok - Przesławski (85 Baran), Liszka (80 Karski), Bartosz, Jagła – Suder (80 Kurleto), Nocoń (75 Wojtaczka), Targosz, Chachlowski (75 Frasik), Bobek - Piszczewskij.
Hutnik: Siwiecki - Makuch, Jaklik, Bienias, Tetych (68 Antoniak) - Sobala, Gawęcki (90 A. Siatka), Świątek, Guja, Radwanek (71 M. Siatka) – Kotwica (61 Pachowicz).
Widzów: 250.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski