Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ 2018. Japonia - Senegal. Po ciekawym meczu rywale Polaków podzielili się punktami

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Pixabay
W pierwszym meczu 2. kolejki w grupie H podczas mistrzostw świata 2018 Japonia zremisowała z Senegalem. Obie drużyny mają po 4 pkt i są blisko awansu do 1/8 finału. Taki wynik oznacza, że przegrany w drugim dzisiejszym meczu, Polska - Kolumbia, pożegna się z mundialem.

Japończycy przystąpili do gry w takim samym składzie, jak w zwycięskim meczu z Kolumbią. Z kolei trener Senegalczyków Aliou Cisse dokonał zmian, także w ustawieniu, decydując się na system 4-3-3.

Lwy Terangi na początku miały przewagę, a w zdobyciu gola "pomogli" im rywale. Po dośrodkowaniu Wague z prawej strony uderzył Sarr, bramkarz Kawashima, piąstkując piłkę, nabił nią stojącego tuż przed nim Sane i było 1:0. Senegal wykorzystał kolejny, trzeci "prezent". We wcześniejszym meczu z Polską (2:1) samobójczego gola strzelił Cionek, a potem Niang wykorzystał złe zagranie Krychowiaka i błąd Szczęsnego.

Japończycy wyrównali w 34 min. Po zagraniu z własnej połowy w pole karne rywali futbolówka trafiła do Nagatomo. Ten efektownie przecisnął się między dwoma rywalami, piłkę przejął Inui i ze spokojem technicznie uderzył w dalszy róg. Bramkarz był bez szans.

W 39 min Senegalczycy mieli świetną okazję, ale jej nie wykorzystali. Kawashima zrehabilitował się za wcześniejszy błąd, broniąc strzał Nianga.

Po zmianie stron pierwsi dobrą okazję mieli Japończycy, z 6 m głową strzelał Osako, ale bez powodzenia. W ekipie z Afryki najgroźniejszy był Niang, w pierwszych 10 minutach II połowy dwukrotnie groźnie uderzył z dystansu.

W 60 min powinno być 2:1 dla Azjatów. Po zagraniu wzdłuż bramki Osako był szybszy od przeciwników, ale nie trafił w piłkę. Cztery minuty później bohaterem mógł zostać Inui. Po ładnym zagraniu Osako znów próbował technicznego uderzenia w dalszy róg, z tym, że z trudniejszej pozycji, a futbolówka trafiła w poprzeczkę.

Skuteczniejsi byli rywale. W 71 min po podaniu Mane w pole karne, wzdłuż bramki zagrał Sabaly, piłkę trącił jeszcze Niang, a całość mocnym strzałem zamknął Wague.

Japończycy nie odpuścili. W 78 było już 2:2, Inui spod linii końcowej wypatrzył w polu karnym doświadczonego Hondę, a ten okazji nie zmarnował. To 37. trafienie 32-letniego zawodnika w reprezentacji.

Drużyny szukały później swoich szans, ale wynik się już nie zmienił.

Japonia - Senegal 2:2 (1:1)
Bramki:
0:1 Mane 11, 1:1 Inui 34, 1:2 Wague 71, 2:2 Honda 78.
Japonia: Kawashima - H. Sakai, Yoshida, Shoji, Nagatomo - Hasebe, Shibasaki - Haraguchi (75 Okazaki), Kagawa (72 Honda), Inui (87 Usami( - Osako.
Senegal: K. N'Diaye - Sabaly, Koulibaly, S. Sane, Wague - P. A. N'Ndiaye (81 N'Doye), A. N'Diaye (65 Kouyate), Gueye - Sarr, Niang (86 Diouf), Mane.
Żółte kartki: Hasebe, Inui - Niang, Sabaly.

MISTRZOSTWA ŚWIATA W PIŁCE NOŻNEJ ROSJA 2018:

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: MŚ 2018. Japonia - Senegal. Po ciekawym meczu rywale Polaków podzielili się punktami - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski