Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowosądecka gala boksu to był strzał w dziesiątkę

Łukasz Madej
Krzysztof Twardowski zanotował udany debiut w Nowym Sączu
Krzysztof Twardowski zanotował udany debiut w Nowym Sączu Fot. www.nowysacz.pl
Boks. Takiej imprezy Nowy Sącz chyba jeszcze nie widział - mówi Jerzy Galara, organizator „JawTrans Boxing”, która w sobotę odbyła się w hali przy ulicy Nadbrzeżnej.

- Zawsze staram się słuchać ludzi, a oddźwięk po tej imprezie jest taki, że byli naprawdę bardzo zadowoleni. Hala zajęta co do __jednego miejsca, walki fajne, emocjonujące. To znaczy, że gala się udała. Wysoko zawiesiliśmy poprzeczkę - mówi trener.

Udanie w gronie zawodowców zadebiutował Krzysztof Twardowski (kategoria junior ciężka). Niespełna 21-letni zawodnik (ur. 24 grudnia 1995 r.) w trzeciej rundzie znokautował Mareksa Kovalevskisa. - Bardzo ostrożna walka Krzyśka. Zrobił swoje. Zastopowany został twardy rywal - mówi Galara, który jako szkoleniowiec stał w narożniku sądeckich pięściarzy.

Trener dodaje: - Cały czas Krzyśka uczulałem, że tutaj rękawice są już inne. Mówiłem, żeby spokojnie wszedł w walkę, nie przyjął jakiegoś mocnego ciosu, który by go zamroczył. Systematycznie rozbijał rywala. Miał go na deskach w drugiej rundzie, a w trzeciej skończył, kolejny raz rzucając na deski. Przeciwnik już się nie pozbierał. Był to bardzo konsekwentnie, mądrze przeprowadzony pojedynek. Krzysiek miał momenty, kiedy się przypalał, ale przecież nie posiadał tak naprawdę żadnego doświadczenia na ringach zawodowych. Tych parę błędów składam na karb właśnie tego braku.

Wciąż niepokonany na zawodowstwie jest 22-letni Daniel Bociański, który po sześciu rundach na punkty pokonał Andreusa Loginovsa.

- No profesor… Po profesorsku rozegrane sześć rund. Zdecydowane wygrane we wszystkich. Chylę przed nim czoła. Ten chłopak niesamowicie się rozwija. Przed __nim wielka kariera - nie ukrywa Galara.

Wracający po dwuletniej przerwie Jacek Chruślicki przez KO już w pierwszej rundzie poradził sobie z Tomasem Petersonsem. To czwarte zwycięstwo wygrana 30-latka. - Szybka wygrana Jacka była przewidywana, natomiast jestem zadowolony ze sposobu rozstrzygnięcia. Bo mimo tego, że rywal nie był wielkiej klasy, to kończące akcje pokazały, iż w __Jacku drzemią naprawdę spore możliwości - uważa Galara.

W pojedynku wieczoru Raimong Sniedze niespodziewanie na punkty po sześciu rundach okazał się lepszy od Tomasza Garguli.

Odbyły się także walki pięściarzy-amatorów.

Wyniki: Kacper Salabura - Konrad Wyciszewski (3:0), Tomasz Piotrowski - Hubert Kaczmarek (0:3), Michał Bołoz - Artur Bulik (1:2), Paweł Filipek - Piotr Franczyk (3:0).

Ta gala okazała się dobrym pomysłem, więc w następnym roku w Nowym Sączu ma odbyć się kolejna.

- I to już będzie naprawdę duża impreza. Myślę, że zaprosimy do tego projektu dużą telewizję. A walka wieczoru, jak na warunki Nowego Sącza, będzie bombą - zapewnia Jerzy Galara.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski