Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeglarstwo. Ogrodnik znów walczy o mistrzostwo świata

Pawel Panus
Pawel Panus
Piotr Ogrodnik z KŻ Horn
Piotr Ogrodnik z KŻ Horn Fot. Andrzej Banaś
We francuskim Annecy rozpoczęły się mistrzostwa świata w klasie Micro. Impreza potrwa do 25 sierpnia.

W pierwszym dniu zawodów rozegrano trzy wyścigi, po których lideruje polska załoga w składzie: Piotr Ogrodnik, Paweł Choroba, Tomasz Brzozowski. O dwa punkty wyprzedza zespół kierowany przez Piotra Tarnackiego, świeżo upieczonego mistrza Polski w tej klasie.

Żeglarze z naszego kraju są faworytami. W tej nieolimpijskiej klasie dominują, bo są lepsi sportowo i technologicznie od rywali. Spora w tym zasługa krakowskiego projektanta łodzi Leszka Gonciarza. Mimo że o wiele więcej na sprzęt wydają Rosjanie i Francuzi, to polska myśl techniczna w połączeniu z talentami skipperów Ogrodnika i Tarnackiego daje „biało-czerwonym” pozycję dominatorów.

Jednak w polskim obozie doszło do zgrzytu. Od trzech lat tytuły mistrzów świata zdobywała załoga Klubu Żeglarskiego Horn Kraków: Grzegorz Banaszczyk, Piotr Ogrodnik, Piotr Petryla. Przed tym sezonem team opuścił jednak Banaszczyk, konstruktor łodzi projektowanych przez Gonciarza. Drużyna poszła w rozsypkę, a Banaszczyk skorzystał z propozycji Tarnackiego, który chce odzyskać miano najlepszego żeglarza globu w klasie Micro.

Bez łodzi na światowym poziomie Ogrodnik z Petrylą skazani byli na przynajmniej sezon przerwy, ale ostatecznie do Ogrodnika zgłosił się Tomasz Brzozowski. Dysponował on łodzią zakupioną kilka lat wcześniej u... Banaszczyka i chciał, by sternik Hornu pomógł mu w przygotowaniach do mistrzostw świata. Ogrodnik się zgodził, ale postawił warunek, że nie będzie konsultantem, tylko sternikiem. Do teamu dołączył jako załogant Paweł Choroba - i tak powstał team, którego celem jest kolejne mistrzostwo świata.

Ogromny wpływ na to, że we Francji drużynie idzie tak dobrze ma fakt, że Ogrodnik i Choroba już ze sobą pływali. Zdobyli pięć lat temu mistrzostwo świata w tej klasie, wcześniej razem występowali w olimpijskiej klasie Laser 470. Po tym, jak nie zakwalifikowali się do igrzysk w Pekinie zmienili klasę, potem Choroba zrezygnował ze wspólnych startów i jego miejsce zajął Petryla.

W Annecy codziennie rozgrywanych będzie po kilka wyścigów (w zależności od wiatru), za każdy zdobywa się punkty. Walczyć trzeba jednak do końca, gdyż ostatni wyścig punktowany jest podwójnie. W ostatnich latach załoga Hornu była pewna tytułu już po kilku dniach. Jak będzie tym razem?

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski