Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadł ze składu Małecki, ale wracają inni. Ramirez ma kilka opcji

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Trenerowi Wisły Kraków Kiko Ramirezowi humor po sparingu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza popsuła kontuzja Vullneta Bashy, który opuścił boisko już w pierwszej połowie. – To jest najgorsza wiadomość dzisiejszego dnia – kręci głową Ramirez. – Nie wiemy jeszcze jak duży jest problem Bashy, będzie jeszcze przechodził badania. Na pierwszy rzut oka nie wyglądało to na nic groźnego, ale woleliśmy go zdjąć z boiska, żeby nie ryzykować.

Sam Vullnet Basha spokojniej podszedł do sprawy. Gdy zapytaliśmy Albańczyka, co tak naprawdę się stało, ten odparł z uśmiechem: – Na szczęście nic poważnego. Wszystko jest w porządku, powinienem być gotowy na następny mecz.

Gotowy na pewno nie będzie natomiast Patryk Małecki. I to dla Ramireza wydaje się w tym momencie największy problem, bo „Mały” od początku sezonu był podstawowym piłkarzem, który wychodził na boisko w pierwszej jedenastce we wszystkich meczach ligowych. – Wiadomo, że Patryk jest dla nas ważnym zawodnikiem – mówi Ramirez. – Po tym, co jednak się wydarzało, uznaliśmy wspólnie, że to jest najlepszy moment, żeby przeprowadzić tę operację. Teraz musimy zastąpić go jak najlepiej i czekać aż wróci na boisko. Wiadomo, że nikt nie jest zadowolony z tej sytuacji.

Przypomnijmy, że Małecki zgłosił kontuzję kolana po meczu z Jagiellonią Białystok. Jego przerwa w grze potrwa około miesiąca. – Patryk po meczu zgłosił, że czuł pewny dyskomfort w czasie gry – wyjaśnia Kiko Ramirez. – Być może dokuczało mu to już wcześniej, ale właśnie po tym meczu zgłosił uraz. Zrobił odpowiednie badania i zapadła decyzja, że najlepiej dla niego będzie przeprowadzić zabieg.

Pocieszający dla trenera Wisły jest natomiast fakt, że do zdrowia wrócili inni zawodnicy. W sparingu z Bruk-Betem zagrali m.in. Marko Kolar, Zdenek Ondrasek czy Jakub Bartkowski. – Są wyleczeni. To jest ważne. Fizycznie też dobrze wyglądają dobrze, są w treningu, teraz zagrali w sparingu. Brakuje im natomiast rytmu meczowego, minut na boisku. Będziemy organizować sparingi, żeby im to zapewnić i żeby doprowadzić ich do idealnego stanu – mówi hiszpański trener.

Od poniedziałku do treningów z pełnym obciążeniem powinni wrócić również Kamil Wojtkowski i Ze Manuel. Obaj ćwiczyli wczoraj indywidualnie, jeszcze zanim reszta zespołu rozpoczęła sparing. Wojtkowski zapytany przez nas, czy z jego zdrowiem wszystko jest już w porządku, odparł: – Na to wygląda, od poniedziałku zaczynam normalnie treningi.

Z takiego stanu rzeczy zadowolony jest też Ramirez, który zapytany, czy tą dwójkę będzie mógł brać pod uwagę, ustalając kadrę meczową na spotkanie ze Śląskiem Wrocław, odpowiada krótko: – Tak, są dla nas opcją. A dla nas im więcej jest opcji, tym lepiej.

Autor Bartosz Karcz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Wypadł ze składu Małecki, ale wracają inni. Ramirez ma kilka opcji - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski