W mistrzostwach Europy mogą liczyć na medal

Polacy spore szanse mają w K-1 mężczyzn. Szczawniczanin Mateusz Polaczyk (Zawisza Bydgoszcz) w ostatnich latach zdobył trzy medale MŚ, sądeczanin Dariusz Popiela (Spójnia Warszawa) stawał na podium PŚ, a w ME trzykrotnie był... 4., a olimpijczyk z Rio Maciej Okręglak (Start Nowy Sącz) już był w finałach dużych imprez.

W C-2 wicemistrzostwo Europy mają w dorobku Piotr Szczepański i Marcin Pochwała (KKK Kraków). Na finał MŚ czy PŚ stać też było pochodzących z Podhala Filipa i Andrzeja Brzezińskich oraz Michała Wierciocha i Grzegorza Majerczaka (wszyscy AZS AWF Kraków).

- W tym roku nie było większej szansy na bezpośrednią konfrontację z __innymi zawodnikami. Ponadto to nie jest nasza docelowa impreza - mówi Janusz Żyłka-Żebracki, jeden z trenerów kadry. - Niemniej można spodziewać się walki o podium przede wszystkim Polaczyka, Popieli oraz Szczepańskiego i Pochwały. Innych też stać na dobry wynik. Joanna Polaczyk-Mędoń na tym torze świetnie spisała się w zawodach w kwietniu. Trudno powiedzieć, czy stać ją na medal w K-1, ale na finał na pewno. W C-1 mężczyzn liczymy na wysokie miejsce Grzegorza Hedwiga.

W K-1 kobiet, oprócz wspomnianej szczawniczanki z Zawiszy, wysokie aspiracje mają: olimpijka Natalia Pacierpnik (KKK) oraz Klaudia Zwolińska (Start), która była 5. w PŚ.

W C-1, oprócz Hedwiga (Start), są też junior Kacper Sztuba (AZS AWF) oraz znany ze startów w dwójce Szczepański. Obecność tego drugiego to efekt zapowiadanych zmian w programie olimpijskim - męskie C-2 ma zostać zastąpione przez C-1 kobiet. W tym gronie szansa otwiera się przed: Aleksandrą Stach (KKK), Oliwią Jeleńską (Start) i pochodzącą z Podhala Ewą Hurkałą (AZS AWF). Dla młodych zawodniczek ME to szansa pokazać, że warto w nie mocniej zainwestować.

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU