Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja musi dzisiaj uważać. Warta wyeliminowała w poprzedniej rundzie Stomil

Remigiusz Szurek
W lidze piłkarze Sandecji jeszcze gola nie strzelili. Dzisiaj będą chcieli przełamać się w Pucharze Polski
W lidze piłkarze Sandecji jeszcze gola nie strzelili. Dzisiaj będą chcieli przełamać się w Pucharze Polski Fot. Grzegorz Dembiński
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz dzisiaj o godz. 17.30 zmierzą się z trzecioligową Wartą Sieradz. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 1/32 finału Pucharu Polski. Zespół z województwa łódzkiego w ub. sezonie wywalczył awans na czwarty szczebel rozgrywkowy w Polsce.

- Każdy mecz traktujemy poważnie i tak podchodzimy również do rywalizacji w krajowym pucharze - mówi obrońca Sandecji Adrian Danek.

Podopieczni Łukasza Markiewicza w tegorocznej edycji pucharowej sprawili już jedną sensację. 15 lipca na własnym terenie sieradzanie podejmowali pierwszoligowy Stomil Olsztyn. Faworyt z Warmii i Mazur nie potrafił pokonać niżej notowanego rywala. Po bezbramkowym remisie, zwycięzcę tej rywalizacji wyłoniły rzuty karne. Miejscowi okazali się lepsi w wykonywaniu jedenastek, wygrali je 4:2 przechodząc dalej.

„Ten awans nie jest dziełem przypadku. „Biało-zieloni” zagrali bardzo dobre spotkanie, uważnie broniąc dostępu do własnej bramki, raz za razem wyprowadzając groźne kontry. Pomimo różnicy dwóch klas rozgrywkowych nie było widać, która drużyna jest lepsza. Nasi piłkarze oddali serce na boisku i zostali nagrodzeni” - napisano po meczu na łamach witryny internetowej wartasieradz.com.

W konkursie rzutów karnych, ze świetnej strony pokazał się bramkarz zespołu z Sieradza, znany kibicom w Polsce, Maciej Mielcarz, broniąc dwa strzały. 36-latek w bramkarskiej karierze zanotował 172 spotkania w ekstraklasie, występując w takich klubach jak m.in. Amica Wronki, Korona Kielce czy Widzew Łódź.

- Bilety sprzedały się błyskawicznie. Na stadionie w Warcie (ten w Sieradzu jest remontowany) zasiądzie ok. 1000 widzów. Najbardziej znany w zespole Warty, prócz Mielcarza, jest napastnik Marcin Kobierski. Sieradzanin, który na co dzień jest listonoszem. Każdy go tutaj zna. Obrońca Łukasz Mitek pracuje w wydziale komunikacji, zaś jego kolega z defensywy Sylwester Pawlak w sklepie z farbami. Odkąd prezesem klubu jest Tomasz Jóźwik, Warta jest finansowo stabilnym klubem - informuje Dariusz Piekarczyk z „Dziennika Łódzkiego”.

- Stadion sąsiaduje z komisariatem policji, więc mundurowi często przez okna budynku oglądają zawody - dodaje dziennikarz.

Warta Sieradz po raz ostatni rywalizowała z przedstawicielem elity w 2005 roku. Wówczas, w krajowym pucharze przegrała u siebie z Wisłą Płock 0:2, zaś w rewanżu 0:5.

Tymczasem „biało-czarni” mają szansę polepszyć swój wynik z sezonu 2013/2014. Wówczas szkoleniowcem klubu z Kilińskiego był Ryszard Kuźma, a jego piłkarze dotarli do ćwierćfinału rozgrywek o Puchar Polski.

We wtorek na stadionie PGE Narodowy w Warszawie odbyło się losowanie 1/16 Pucharu Polski. Zwycięzca pary Warta - Sandecja zmierzy się z Miedzią Legnica. Mecz ma się odbyć 9 sierpnia na Dolnym Śląsku.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski