Prof. Aleksander Tyka: Mam satysfakcję, że wśród Asów są studenci lub absolwenci AWF Kraków

- Organizowanie plebiscytów sportowych nie tylko w skali makro, ale także w małych środowiskach jest ważne ze względów społecznych – rozpoczyna prof. Aleksander Tyka. - Poprzez popularyzowanie w lokalnych środowiskach sportu wyczynowego tworzy się korzystny klimat dla całego sportu, w tym masowego, co jest bardzo ważne dla promowania zdrowego stylu życia. W 2017 roku sportowcy z Małopolski osiągali liczne sukcesy na arenach Polski i świata. Ten fakt należy przyjąć z uznaniem; zwłaszcza, że w ostatnich latach konkurencja w sporcie światowym sukcesywnie rośnie, co jest zbieżne przede wszystkim ze wzrostem w wielu krajach nakładów finansowych na sport. Pozwala to wdrażać do procesu treningowego i produkcji sprzętu sportowego nowe technologie. Dobrym przykładem mogą tu być m.in. zaawansowane technologicznie badania genetyczne, które pozwalają już nawet u kandydatów na sportowców określić ich potencjał i, w zależności od predyspozycji funkcjonalnych organizmu, kierować ich do uprawiania konkretnej dyscypliny sportu, a nawet prognozować szanse tych zawodników w sporcie seniorskim.

Wybór najlepszej dziesiątki Asów Małopolski jest bardzo trudny. W przygotowaniu listy należy brać przede wszystkim pod uwagę obiektywne kryterium, tj. lokaty na najważniejszych imprezach sportowych: mistrzostw świata i Europy. A także popularność i masowość danej dyscypliny w Polsce i gdzie indziej. Muszę też brać pod uwagę patriotyzm lokalny, co będzie przemawiało na korzyść sportowców związanych z Akademią Wychowania Fizycznego w Krakowie. Myślę, że wypośrodkowanie tych elementów pozwoli mi na zobiektywizowanie wyboru kandydata w plebiscycie na najlepszego sportowa Małopolski. Mam satysfakcję, że wśród nominowanych do najlepszej „10” są osoby (studenci lub absolwenci) bezpośrednio związane z kierowaną przeze mnie Akademią Wychowania Fizycznego w Krakowie.

Po tych uwagach z pełnym przekonaniem mogę wytypować najlepszego sportowca za rok 2017. Zaszczytny tytuł Asa Małopolski numer 1 przyznaję skoczkowi narciarskiemu Kamilowi Stochowi, absolwentowi wydziału Wychowania Fizycznego i Sportu AWF w Krakowie, który nieprzerwanie od lat jest w światowej elicie skoczków narciarskich, dyscyplinie sportowej bardzo widowiskowej. W minionym sezonie Stoch uplasował się na drugim miejscu w cyklu zawodów Pucharu Świata, wygrał Turniej Czterech Skoczni, w drużynie został mistrzem świata.

Drugie miejsce w plebiscycie przyznaję najlepszemu polskiemu kolarzowi Rafałowi Majce. Zwycięstwo etapowe w prestiżowym wyścigu Vuelta Espana, drugie miejsce w Tour de Pologne, wygrana w wyścigu dookoła Słowenii lokują go w światowej elicie kolarzy szosowych. Szkoda, że upadek pozbawił go szans w Tour de France.

Trzecia lokata należy się, moim zdaniem, wioślarce Marii Springwald, zawodniczce Klubu Sportowego AZS AWF Kraków, medalistce IO, która wywalczyła nominację na kolejne igrzyska. W minionym sezonie została wioślarską wicemistrzynią świata w zespole.

Kolejne miejsca na mojej liście zajmują skoczkowie narciarscy - Maciej Kot i Dawid Kubacki, drużynowi mistrzowie świata. Warto podkreślić, że Kot, absolwent kierunku Wychowania Fizycznego AWF w Krakowie, należał do jednych z najlepszych studentów na tym kierunku kształcenia. Potwierdza pogląd, że jednym z głównych czynników determinujących mistrzostwo sportowe zawodnika, jest potencjał intelektualny. Wytypowanie aż trzech skoczków do najlepszej 10 Asów nie jest dziełem przypadku. Uważam, że w nadchodzących zimowych igrzyskach w PjongCzangu nasi trzej skoczkowie narciarscy w drużynie zdobędą medal olimpijski

6. miejsce wśród tegorocznych Asów Małopolski zajmuje Renata Knapik-Miazga, brązowa medalistka mistrzostw świata drużynowo, wspaniała szpadzistka, a ponadto piękna kobieta. Kolejne, 7. miejsce na liście przyznaję Michałowi Wieczorkowi, mistrzowi świata w ekstremalnej dyscyplinie sportów samolotowych, zawodnikowi Aeroklubu Krakowskiego. Następnie stawiam na pływaka; Wojciech Wojdak zdobył w Budapeszcie srebrny medal pływackich mistrzostw świata na dystansie 800 m stylem dowolnym i z czasem 7.41,73 poprawił rekord kraju.

Proponowaną listę zamykają Tomasz Marczyński i Marcin Dzieński. Kolarz Marczyński wykazał się hartem ducha, nie poddał się chorobie i pojawił w światowej czołówce. Wygrał dwa etapy w Vuelta Espana, dotąd taka sztuka nie udała się żadnemu polskiemu zawodnikowi. Dzieński jest przedstawicielem nowej i coraz bardziej popularnej dyscypliny – wspinaczki sportowej. Rozwija się ona dynamicznie i trafiła do programu igrzysk w Tokio. Tarnowianin jest tu naszą nadzieją, w tym roku został mistrzem Europy we wspinaczce na czas.

Tak wygląda moja dziesiątka. Gorąco zachęcam czytelników „Dziennika Polskiego” i „Gazety Krakowskiej” do oddawania głosu także na najpopularniejszych sportowców. Lista kandydatów bogata, jest z kogo wybierać. Ja w tej kategorii wskazałbym Jana Krzysztofa Dudę, jednego z najlepszych na świecie szachistów, ubiegłorocznego wicemistrza świata do lat 20 i mistrza Europy w szachach szybkich. Najmłodszy w Europie arcymistrz korzysta w procesie treningowym także z pomocy naukowców z AWF w Krakowie. Okazuje się, że w turniejach szachowych, trwających wiele godzin, przygotowanie fizyczne odgrywa znaczącą rolę.

Liczę, że kandydaci sportu małopolskiego spotkają się z poparciem czytelników i kibiców. Wszystkim zawodniczkom i zawodnikom dziękuję za dostarczone nam emocje, rozrywkę, a także za rozsławianie Polski na arenach krajowych i międzynarodowych. A na nowy rok 2018 życzę wszystkim zdrowia, kariery bez kontuzji i powodzenia w walce o kolejne trofea sportowe na zawodach najwyższej rangi jak igrzyska olimpijskie i mistrzostwa świata - kończy rektor AWF.

Sportowy24.pl w Małopolsce