Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy w Ligue1. Krychowiak: To był mój najlepszy mecz, od kiedy jestem w PSG

Remigiusz Poltorak
Remigiusz Poltorak
Krychowiak ma wreszcie powody do zadowolenia ze swojej gry w klubie
Krychowiak ma wreszcie powody do zadowolenia ze swojej gry w klubie Twitter/@GrzegKrychowiak
Wreszcie coś drgnęło po słabym początku sezonu. Grzegorz Krychowiak nie tylko zagrał całe spotkanie Pucharu Ligi Francuskiej z Lille, wygrane przez PSG 3:1, ale przyznał też, że jest ze swojej gry zadowolony. Po raz pierwszy, od kiedy latem przyszedł do Paryża.

- Fizycznie było bardzo dobrze. To mój pierwszy mecz, w którym poczułem się naprawdę uwolniony na boisku, tak na 100 proc. Gra sprawiała mi wiele przyjemności - powiedział Polak po meczu.

Rzeczywiście, był jednym z najlepszych w swoim zespole, co przełożyło się też na całkiem poprawne noty (6 w L'Equipe, 6,5 w Le Parisien). Ale ważniejsze wydaje się jeszcze coś innego - jak w żadnym dotychczasowym meczu Krychowiak w barwach PSG połączył skuteczną grę w obronie (na pozycji defensywnego pomocnika tuż przed środkowymi obrońcami) z chęcią wyprowadzania piłki do przodu, co było jego największym mankamentem. Szczególnie w porównaniu z innymi zawodnikami na tej pozycji.

Za jedyny poważny minus można uznać gol dla drużyny z Lille, przy którym Krychowiak (ale nie tylko on) nie zdołał upilnować Marko Basy, gdy Czarnogórzec wyskakiwał w polu karnym do dośrodkowania.

Jak Krychowiak wywołał napięcie w PSG

Polak korzysta więc z nieobecności rywali do miejsca w składzie (Rabiot wróci po kontuzji później niż planowano, dopiero po nowym roku, Matudi zaczął spotkanie na ławce, Motta odpoczywał), ale też z szansy, którą daje mu ostatnio Unai Emery. Trener wyraźnie chce, aby jego podopieczny jeszcze z Sevilli złapał rytm meczowy i przebywał na boisku jak najwięcej. Choć trzeba też przyznać, że wielu zawodników z podstawowego składu oszczędzało tym razem siły.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski