Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast ustąpił miejsca Legii [WIDEO]

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Legia - Ruch. Metr nad boiskiem legionista Aleksandar Prijović
Legia - Ruch. Metr nad boiskiem legionista Aleksandar Prijović fot. Szymon Starnawski
Od 15 sierpnia, od 5. kolejki, Piast był liderem ligi. Wczoraj stracił prowadzenie na rzecz Legii - jedynej drużyny, która w tym roku wygrała wszystkie 3 mecze.

Legia Warszawa2 (1)
Ruch Chorzów0

Bramki: 1:0 Oleksy 31 samob., 2:0 Hlousek 49.

Legia: Malarz - Jędrzejczyk, LewczukI, Pazdan, Hlousek - Masłowski (90 Bereszyński), Borysiuk, JodłowiecI, DudaI - Prijović (85 Vranjes), Nikolić.

Ruch: Putnocky - Konczkowski, GrodzickiI, Koj, Oleksy - Surma (70 Hanzel), Iwański - Mazek, Lipski, Podgórski (58 Zieńczuk) - Stępiński (80 Efir).

Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 24 021.

Legia wygrała z Ruchem i po ponad sześciu miesiącach wróciła na fotel lidera ekstraklasy (lektor)

Źródło: Foto Olimpik

- Legia wygrała zasłużenie - przyznał trener Ruchu Waldemar Fornalik. - Punktem zwrotnym była pierwsza bramka. Do tego momentu gospodarze prowadzili grę, ale potrafiliśmy niwelować ich przewagę. Jak pokazały powtórki, przy golu był spalony.

Paweł Oleksy kopnął piłkę do własnej bramki. Akcja w 31 min powinna zostać jednak wcześniej przerwana, gdy rozprowadzał ją będący na spalonym Nemanja Nikolić.

- Od tej chwili gospodarze zaczęli narzucać swój rytm gry, a my nie byliśmy w stanie się przebić. Legia zagrała agresywnie, szczególnie po stracie piłki - analizował Fornalik.

Lech Poznań0
Jagiellonia Białystok2 (2)

Bramki: 0:1 Tarasovs 26, 0:2 Tomasik 40 karny.

Lech: Burić - Ceesay (46 Jóźwiak), Dudka, Kamiński, KadarI - Sisi, Tetteh, Trałka (73 Jevtić), LinettyI, S. Pawłowski - Kownacki (78 Lovrencsics).

Jagiellonia: DrągowskiI - BurligaI, Madera, TarasovsI, Tomasik - Grzyb, Góralski - Frankowski (79 Alvarinho), Vassiljev (90+2 Szymonowicz), Grzelczak (68 ŚwiderskiI) - Cernych.

Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
Widzów: 14 366.

Lech pierwszy celny strzał oddał w... 90 minucie. - Nie mogę powiedzieć, że ktoś zawiódł czy grał poniżej swoich możliwości. Nasz rywal dobrze grał kontratakiem, a my nie ustrzegliśmy się błędów w obronie - stwierdził trener „Kolejorza” Jan Urban.

Lechia Gdańsk3 (2)
Piast Gliwice1 (0)

Bramki: 1:0 Kuświk 31, 2:0 Michał Mak 38, 2:1 Mateusz Mak 59, 3:1 Stolarski 90+3.

Lechia: Budziłek - Wojtkowiak, Janicki, Maloca, Wawrzyniak - F. Paixao, Łukasik, KrasićIII[48], Michał MakI (82 Haraslin) - Kuświk (57 StolarskiI), M. Paixao (51 Kovacević).

Piast: Szmatuła - Pietrowski, Korun (46 IpsaI), HebertI, Mraz (61 Badia) - Radosław Murawski, VacekI - Mateusz Mak (61 Nespor), Żivec, BukataIII[87] - Jankowski.

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).
Widzów: 11 106.

Michał i Mateusz Makowie, 24-letni bliźniacy z Suchej Beskidzkiej, pierwszy raz zagrali przeciwko sobie.

- Jak było? Dziwnie - przyznał przed kamerami Canal+ Mateusz, który (po koszmarnym błędzie Łukasza Budziłka) zdobył jedyną bramkę dla Piasta. Mówiąc o rodzinnej rywalizacji dodał: - Nie było odpuszczania, w pierwszej połowie graliśmy po tej samej stronie boiska. Brat zagrał dużo lepiej ode mnie.

Michał Mak był numerem 1 tego meczu. Motorem ataku, który przyniósł Lechii pierwszą bramkę i strzelcem drugiej. - Jeśli biegnie się od połowy boiska i jest się sam na sam z bramkarzem, to w głowie ma się milion myśli. Kibice już wstają z miejsc, wszyscy czekają na gola, a dla mnie nie było to łatwe zadanie, bo bramka robi się wtedy coraz mniejsza - opowiadał.

Piasta dobił Paweł Stolarski, to pierwsza bramka w ekstraklasie wychowanka Wisły.

Górnik Łęczna3 (2)
Korona Kielce2 (2)

Bramki: 0:1 Pawłowski 8, 0:2 Cabrera 17, 1:2 Świerczok 20 karny, 2:2 Świerczok 39 karny, 3:2 Świerczok 69.

Górnik: Bartkus - MierzejewskiI, Pruchnik, Bożić, Jakubik - Bogusławski, Danielewicz (75 Tymiński) - Bonin (89 Marquitos), Pitry, Piesio - Świerczok (90+1 Śpiączka).

Korona: Małkowski - Rymaniak (46 TraffordI), WierchowcowI, DejmekI, Sylwestrzak - Fertovs, Jovanović - Sierpina, Aankour (83 Sekulski), B. Pawłowski (83 Zając) - Cabrera.

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Widzów: 3833.

- Nawet jak strzelaliśmy pierwszą i drugą bramkę, to Górnik dominował. My zdobyliśmy gole z zaskoczenia i po kontrze - przyznał Bartłomiej Pawłowski, autor efektownego trafienia na 0:1 i sprawca pierwszego karnego dla gospodarzy. Sfaulował Jakuba Świerczoka, który wyrósł potem na bohatera meczu.

- Cieszę się, że stworzyła się taka grupa ludzi, która chce osiągać odrobinkę więcej niż można - stwierdził Jurij Szatałow, trener Górnika.

Mecze piątkowe
Cracovia1 (0)
Zagłębie Lubin2 (1)

Bramki: 0:1 Starzyński 45+1 karny, 1:1 Dialiba 54, 1:2 Janoszka 63.

Cracovia: Sandomierski - DeleuI, Polczak, Wołąkiewicz, Zejdler - Wójcicki (74 Karaczanakow), D. Dąbrowski, Cetnarski, Budziński (46 Dialiba), KapustkaI (72 ZjawińskiI) - Jendrisek.

Zagłębie: Polacek - TodorovskiI, Guldan, M. Dąbrowski, TosikI - Rakowski (59 Ł. Piątek), KubickiI - WoźniakI, Starzyński, Janoszka (76 Janus) - K. Piątek (85 Papadopulos).

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 8605.

Śląsk Wrocław0
Górnik Zabrze0

Śląsk: Pawełek - Ostrowski (46 Zieliński), CelebanI, Dwali, Dudu - GecovI, Hateley (65 Grajciar) - Gosztonyi (81 Dankowski), Morioka, PichI - Biliński.

Górnik: Janukiewicz - GolańskiI (73 Sadzawicki), Kopacz, DanchI, OssI[90+3], Kallaste - Skrzypczak (76 Kurzawa), KwiekI, MatuszekI, Steblecki - Kante (84 Korzym).

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 5934.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski