Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz - Puszcza Niepołomice. "Mamy do zrealizowania najważniejszy cel na ten sezon"

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Jesienią Puszcza Niepołomice pokonała Olimpię Grudziądz
Jesienią Puszcza Niepołomice pokonała Olimpię Grudziądz Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Olimpia Grudziądz - Puszcza Niepołomice - ten mecz, w ramach 31. kolejki I ligi, odbędzie się w sobotę o godz. 19.23. Gospodarze są w strefie spadkowej, na 17. miejscu, goście zajmują 12. pozycję w tabeli.

Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. Puszcza ma 7 punktów przewagi nad zespołem z 15., barażowej lokaty (Górnik Łęczna) i 8 nad strefą spadkową. Jest więc już naprawdę bliska utrzymania. W sprzyjających okolicznościach może zapewnić je sobie już nawet w spotkaniu z Olimpią.

- Postawienie kropki nad „i” trochę trudno nam przychodzi, ale liczę, że damy radę - mówi Tomasz Tułacz, trener niepołomiczan. - Mamy do zrealizowania najważniejszy cel na ten sezon. W ubiegłym, kiedy walczyliśmy w II lidze o awans, też mieliśmy problemy z postawieniem tego ostatniego stempla. Liczę jednak, że finał będzie tak samo udany jak wtedy.

W sześciu ostatnich meczach Puszcza - na zmianę - zwyciężała i ponosiła porażki. W tę środę, na własnym stadionie, uległa 1:2 GKS-owi Tychy.

- GKS to najlepiej punktujący zespół na wiosnę w I lidze, my byliśmy w dużych kłopotach, bo bez sześciu zawodników. Do ostatnich sekund pierwszej połowy wyglądało to jednak naprawdę obiecująco. Niestety, sami sobie zrobiliśmy problem - analizuje szkoleniowiec, mając na myśli rzut karny, po którym rywale objęli prowadzenie. - Później próbowaliśmy odrabiać straty, jednak straciliśmy kolejną bramkę, przegraliśmy. Jestem zły, ale to już historia, trzeba się skupić na następnym meczu.

Do Grudziądza „Żubry” pojechały w pełniejszym składzie. Po pauzie za czerwoną kartkę wrócił do drużyny Longinus Uwakwe, a za żółte kartki odpokutowali Piotr Stawarczyk i Mateusz Bartków. Cała trójka - środkowy pomocnik i dwóch obrońców - wskoczy zapewne do podstawowej jedenastki.

Jesienią Puszcza pokonała Olimpię 2:1, teraz jest od niej o 10 punktów lepsza. - Zdajemy sobie sprawę, że jedziemy do zespołu, dla którego to spotkanie będzie ostatnią szansą, by włączyć się do walki o utrzymanie - ocenia Tułacz.

W ekipie z Grudziądza jest 10 cudzoziemców, m.in. znany z Bruk-Betu Ukrainiec Wołodymyr Kowal. Generalnie jednak ten zaciąg - co pokazują wyniki - nie sprawdza się. W Olimpii gra też m.in. wypożyczony z Cracovii pomocnik Hubert Adamczyk, balansując na krawędzi podstawowej jedenastki (wystąpił w niej w środowym, przegranym 1:2 spotkaniu z Miedzią w Legnicy). W sobotę, z powodu pauzy za kartki, w ekipie gospodarzy nie wystąpi pomocnik Daniel Feruga.

Puszcza w następnych meczach zmierzy się z innymi drużynami walczącymi o utrzymanie - Górnikiem Łęczna i Pogonią Siedlce. Sezon zamknie spotkanie z liderem, Miedzią Legnica (3 czerwca w Niepołomicach).

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski