Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemoc koszykarek Wisły Can-Pack Kraków w starciu z potentatem

Justyna Krupa
Euroliga kobiet: Wisła Can-Pack Kraków - UMMC Jekaterynburg
Euroliga kobiet: Wisła Can-Pack Kraków - UMMC Jekaterynburg Andrzej Banas / Polska Press
Rosyjski gigant UMMC Jekaterynburg nie dał szans Wiśle Can-Pack Kraków w 8. kolejce Euroligi. Krakowiankom nie pomogło nawet to, że w drużynie z Jekatrynburga zabrakło ich najsłynniejszej koszykarki – Amerykanki Diany Taurasi. UMMC ma tak potężną kadrę, że nawet wypadnięcie takiej gwiazdy nie wpływa drastycznie na ich grę.

W pierwszej kwarcie wiślaczkom udało się na tyle zneutralizować atuty UMMC, że gwiazdy z Rosji nie przekroczyły 15 zdobytych punktów. Problem w tym, że krakowianki same niewiele zdziałały w ataku. Wielkie problemy z przebiciem się przez zasieki stawiane przez UMMC pod koszem miała Cheyenne Parker. Sfrustrowana Amerykanka raz po raz podejmowała złe decyzje.

Po „trójce” Niki Barić było 20:9 dla przyjezdnych. Tym samym odpowiedziała po stronie Wisły Tamara Radocaj. Przyjezdne nie rezygnowały jednak z prób ostrzeliwania kosza krakowianek z obwodu. Po dwóch „trójkach” Bieliakowej zrobiło się już 30:12 dla UMMC. W porównaniu z pierwszym starciem obu ekip w Jekaterynburgu, tym razem UMMC mocno naciskało wiślaczki w obronie. Nie było żadnej taryfy ulgowej. W efekcie krakowianki miały niesamowity problem z ciułaniem kolejnych punktów. Do przerwy zdobyły ich ledwo 24.

W drugiej połowie niemoc wiślaczek trwała. Miały kłopoty ze zdobywaniem punktów nawet po kontratakach. Bardzo słabo w ataku radziły sobie tego dnia wysokie zawodniczki Wisły, szczególnie Litwinka Giedre Labuckiene. W trzeciej kwarcie „Biała Gwiazda” zdobyła już tylko 5 oczek, co było w dodatku dziełem jednej tylko koszykarki – Radocaj. Serbka jako jedyna była tego dnia dobrze dysponowana w ofensywie.

Po trzeciej kwarcie krakowiankom groził prawdziwy nokaut, ale w ostatniej partii udało im się nieco zniwelować przewagę UMMC, głównie dzięki celnym „trójkom”. Porażkę z tak potężnym rywalem można jednak było od początku uznać za „wliczoną w koszty”.
Mecz krakowianek z trybun oglądał były trener Jose Hernandez, który wpadł do Krakowa z prywatną wizytą.

Wisła Can-Pack Kraków – UMMC Jekaterynburg 49:74
(9:15, 15:21, 5:16, 20:22)
Wisła:
Radocaj 15 (3x3), Rodriguez 14 (2x3), Parker 8, Reid 3, Labuckiene 0 – Greinacher 9 (1x3), Niedźwiedzka 0, Suknarowska 0, Ziętara 0.
UMMC: Griner 17, Meesseman 13, Torrens 10, Bieliakowa 8 (2x3), Baric 5 (1x3)– Sanders 7, Musina 5, Beglova 3 (1x3), Arteszina 2, Petruszina 2, Vieru 2, Nolan 0.

Sportowy24.pl w Małopolsce

MAGAZYN SPORTOWY24 - Ekspert o losowaniu MŚ: Polska najsłabsza w grupie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski