Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz: Jestem upierdliwy i cierpliwy

(frap)
Trener Michał Probierz
Trener Michał Probierz Andrzej Banas / Polska Press
- Ja ze swojej drogi nie zejdę, bo jestem upierdliwy i cierpliwy - mówi trener „Pasów” Michał Probierz.

O meczu z Lechem

Zaczęliśmy zbyt bojaźliwie, chowaliśmy się, nie potrafiliśmy wyprowadzić akcji. Chwilami sam się zastanawiałem, czy ktoś moim zawodnikom zabronił grać w piłkę. To nie byłem ja, nie znam trenera, który robiłby coś takiego. Widać w każdym razie było, że doświadczenie jest po stronie Lecha. Do tego zdarzyła się kontuzja Miro Covilo. Może być poważna, ale jednak mamy nadzieję, że to nie będzie uraz wykluczający go na dłużej. Przetrzymaliśmy jednak te trudne momenty, w drugiej połowie byliśmy dla Lecha równorzędnym rywalem. Mieliśmy dwie sytuacje stuprocentowe, a jeśli z takim przeciwnikiem nie wykorzystuje się takich okazji, to jest ciężko wygrać. Gdy zawodnicy złapali więcej luzu, to wyglądało to zdecydowanie lepiej. Zabrakło skuteczności, a w kilku momentach dokładniejszych podań. Dobrą zmianę dał Szczepaniak. Losy meczu rozstrzygnęła akcja Makuszewskiego i nie ma co ukrywać, że błąd popełnił wtedy Kamil Pestka. Nie będę go jednak biczował. Musi uczyć się piłki.

O budowie drużyny

Tworzymy nowy zespół, gdyby to było wszystko takie łatwe, to by każdy pstryknął i miał gotową drużynę. Trzeba przyjąć tę porażkę z pokorą i trzeba dalej pracować. Już miałem tyle trudnych momentów jako trener, że mnie takie chwile mobilizują do jeszcze większego wysiłku. Niektórzy zawodnicy muszą jeszcze bardziej się otworzyć, uwierzyć w swoje umiejętności i nad tym będziemy pracować. To jest proces. Żeby był chleb, trzeba go włożyć do piekarnika i dać mu czas. Albo jak z kwiatkiem, też go trzeba podlewać i pielęgnować. Rozglądamy się jeszcze za zawodnikami, chcemy wzmocnić rywalizację, ale na pewno nie jesteśmy podłamani, choć okres początkowy jest trudny. Wyliczyłem, że w Cracovii pracuję od 45 dni. A graliśmy już czwarty mecz w lidze.

O częstych zmianach

Działamy na żywym organizmie. Musimy dawać chłopakom szansę, możliwość spróbowania ekstraklasy. Weźmy przykład Vestenicky’ego. Potrafi grać w piłkę, trzeba mu tylko odbudowy psychicznej, musi przełamać sam siebie i pozytywnie nastawić. Parę stoperów wymieniliśmy po meczu, w którym popełnili błędy. Musi być walka o miejsce w składzie i oni powinni sobie zdawać sprawę, że błąd, OK, można popełnić, ale gdy się popełni dwa grube błędy w meczu, to czekają inni. Para Malarczyk - Dytiatjew wyglądała z Lechem w miarę solidnie. Wielu kibiców będzie rozczarowanych, ja nie raz jeszcze dostanę za swoje i wiem o tym. Ale ze swojej drogi nie zejdę, bo jestem upierdliwy i cierpliwy. Wierzę, że to przyniesie efekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Michał Probierz: Jestem upierdliwy i cierpliwy - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski