Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokejowa ekstraklasa. Trzęsienie ziemi w „Pasach”. Trener Rudolf Rohaczek buduje całkowicie nowy zespół Cracovii

Andrzej Stanowski
Trener Rudolf Rohaczek z prezesem Januszem Filipiakiem nie mają dość trofeów
Trener Rudolf Rohaczek z prezesem Januszem Filipiakiem nie mają dość trofeów Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska
HOKEJ. Kibice Cracovii nie poznają swojego zespołu w nowym sezonie. Po nieudanym ostatnich rozgrywkach, w których „Pasy” nie znalazły się w strefie medalowej (zajęły dopiero czwartą lokatę), w drużynie doszło do personalnego trzęsienia ziemi.

Z zespołem krakowskim pożegnało się aż trzynastu zawodników, w tym cała szóstka obcokrajowców. Uznania trenera Rudolfa Rohaczka nie znaleźli nawet Petr Sinagl, który przed rokiem złotą bramką zdobytą w dogrywce z GKS Tychy dał „Pasom” mistrzowski tytuł oraz jeden z najlepszych strzelców zespołu Tomas Sykora (podpisał kontrakt z GKS Tychy). A nie wiadomo, czy to koniec ubytków, bowiem niejasna jest przyszłość jeszcze kilku hokeistów m.in. Olivera Paczkowskiego, Damiana Szurowskiego i utalentowanego Pawła Zygmunta.

W zespole „Pasów” nie zobaczymy też dwóch legendarnych dla Cracovii hokeistów: bramkarza Rafała Radziszewskiego i napastnika Damiana Słabonia (przez 14 sezonów grali w krakowskim klubie, zdobywając dla niego siedem złotych medali), z którymi klub rozstał się w niezbyt elegancki sposób. Odeszli reprezentanci kraju: Krystian Dziubiński (może trafić z powrotem do Podhala), Maciej Urbanowicz (zasilił Tauron Katowice), Patryk Wajda, Adam Domogała.

Jeśli chodzi o nowych zawodników, udało się pozyskać na razie dwóch graczy. Jednym jest napastnik GKS Tychy, były reprezentant Polski Mateusz Bepierszcz, a ponadto na pierwszym treningu pojawił się 24-letni czeski napastnik Stephan Csamango, grający w klubie EBEL Orli Znojmo, który podpisał już z krakowskim klubem roczny kontrakt.

- Miniony sezon nie był udany, trzeba było coś zmienić. Chcę zbudować całkowicie nową drużynę, trzeba patrzyć w przyszłość, a nie w przeszłość. Stąd takie, a nie inne decyzje personalne. Będziemy chcieli ściągnąć do Krakowa młodych, perspektywicznych graczy, poniżej 20. roku życia. Będą ogrywali się w naszej drużynie juniorów, najlepsi będą zdobywali szlify w pierwszym zespole seniorów. Mamy rozeznaną sytuację, wiemy, gdzie są tacy zawodnicy, chcemy włączyć do kadry najlepszych juniorów z naszego klubu. Dzisiaj nie powiem, o co walczyć będziemy w lidze – mówi Rudolf Rohaczek.

Trener liczył, że PZHL zwiększy limit obcokrajowców w naszych zespołach (do tej pory mogło ich być sześciu). Cracovia na naradzie w związku optowała, by w ogóle nie było limitów. Pytamy trenera Rohaczka, czy taka decyzja nie obróciłaby się przeciwko naszemu hokejowi, nie zamknęłaby drogi dla młodych polskich zawodników.

– Popatrzmy jak to wygląda w innych krajach. Brytyjczycy ostatnio awansowali do elity światowej, a u nich nie ma limitu zagranicznych graczy, podobnie jest w Danii, która od lat gra w gronie najlepszych zespołów świata, także we Włoszech. Dobrzy obcokrajowcy podnoszą poziom polskiej ligi. A w klubach wszystkie siły trzeba rzucić na szkolenie młodzieży – twierdzi trener Cracovii.

Rohaczek ma wsparcie prezesa klubu Janusza Filipiaka. – Nasza drużyna wypaliła się, zabrakło jej entuzjazmu. Potrzebujemy zmian, dlatego trener otrzymał zielone światło, by zbudować nowy zespół – mówi prof. Filipiak.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski