Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3. liga. W Oświęcimiu polewają się szampanem. Soła po remisie ze Stalą Rzeszów pewna utrzymania [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Soła Oświęcim rozpoczęła źle, bo od straty gola strzelonego przez Wojciecha Reimana. Jednak niezawodny Eryk Ceglarz uratował remis.
Soła Oświęcim rozpoczęła źle, bo od straty gola strzelonego przez Wojciecha Reimana. Jednak niezawodny Eryk Ceglarz uratował remis. Fot. Jerzy Zaborski
Nie w Zakopanem, ale w Oświęcimiu zatriumfowała wielka miłość, do futbolu. Młoda drużyna Soły po remisie na własnym boisku ze Stalą Rzeszów mogła zacząć polewać się szampanem, bo dzięki niemu postawiła pieczęć na utrzymaniu w grupie południowo-wschodniej III ligi piłkarskiej. To wielki triumf młodości, który jest równie wielkim sukcesem, co awanse robione w oparciu o strategicznego sponsora.

W pierwszej połowie oświęcimianie mieli dwie okazje do zdobycia gola. Paweł Rogala, będąc w polu karnym, złamał akcję do środka, ale uderzona piłka zatrzymała się na bocznej siatce.

Goście mogli, a w zasadzie powinni objąć prowadzenie po uderzeniu Daniela Koczona. Z bliska uderzył jednak obok słupka, czym wprawił kolegów w osłupienie.

Gospodarze mogli skarcić rywali, ale strzał Mateusza Dudy był minimalnie niecelny.

W przypadku oświęcimian potwierdziła się reguła, że brakuje im koncentracji w końcówkach. Po akcji prawą stroną i zagraniu przez Koczona, strzał głową będącego na dalszym słupku Wojciecha Reimana był tylko formalnością.

Po zmianie stron rzeszowianie nie zamierzali spuszczać z tonu. Jaromir Skiba uderzył z 13 metrów zbyt lekko, więc Kacper Mioduszewski nie miał kłopotów z interwencją. Tuż zza linii pola karnego minimalnie przestrzelił Kamil Bętkowski.

Miejscowi odpowiedzieli akcją Eryka Ceglarza, której nie udało się wykończyć Mateuszowi Stankiewiczowi. Jednak chwilę później wszystko zaczęło się od Patryka Skrzypniaka. Piłkę przejął Mateusz Stankiewicz, popisując się prostopadłym podaniem. W polu karnym Eryk Ceglarz zwodem zgubił obrońcę, uderzając obok bezradnie interweniującego Marcina Wieczerzaka.

Soła Oświęcim – Stal Rzeszów 1:1 (0:1)
Bramki:
0:1 Reiman 45, 1:1 E. Ceglarz 59.

Soła: Mioduszewski – Płonka, Chlebowski, Szcząber, Ochman – Gaudyn (55 E. Ceglarz), Syguła, Skrzypniak, Rogala – Stankiewicz (90+1 Nowak), Duda.

Stal: Wieczerzak – Kursa, Reiman, Kordas, P. Ceglarz – Gil (77 Pikul), Bętkowski, Gliniak, Skiba – Koczon (72 Majka), Basista.

Sędziował: Jan Moskal (Skarżysko-Kamienna). Żółte kartki: E. Ceglarz, Stankiewicz – Reiman, P. Ceglarz, Koczon, Pikul. Widzów: 100.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 3. liga. W Oświęcimiu polewają się szampanem. Soła po remisie ze Stalą Rzeszów pewna utrzymania [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski