Szef LOT-u został zaproszony na wczorajsze posiedzenie sejmikowych komisji budżetu i rozwoju regionalnego. Nie pojawił się, przysłał list, w którym oznajmił, że nie zamierza opowiadać o tajemnicach handlowych spółki.
Radni małopolskiego sejmiku chcieli się dowiedzieć, dlaczego Polski przewoźnik rezygnuje z rentownych połączeń do Niemiec czy USA. Z listu prezesa Mikosza wynika, że LOT nie wyklucza powrotu na trasy do Wiednia, Frankfurtu czy Monachium, ale najwcześniej w 2015 r. Tyle że już teraz przejmuje je Lufthansa i linie lotnicze z jej grupy.
Jeszcze większe zaskoczenie budzi zrzucenie winy na Balice za rezygnację z rejsów do Nowego Jorku i Chicago. Głównym powodem tej decyzji miał być zbyt krótki pas startowy pod Krakowem, przez co dreamliner nie mógłby tu startować z pełnym obciążeniem. – _To śmieszne zarzuty. Przyjmowaliśmy duże maszyny, łącznie z B747 (jumbo jet), a pierwsze dreamlinery u __nas wykonywały loty szkoleniowe – _komentuje Jan Pamuła, prezes Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice.
W liście prezesa Mikosza pojawia się także żal, że prezes Pamuła sugeruje, iż PLL LOT upadnie jak OLT Express.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?