MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Soros: Ukraiński kryzys groźniejszy niż grecki

(JAG, AIP)
Ukraina. Amerykański finansista, miliarder George Soros wezwał Zachód do zwiększenia pomocy dla Ukrainy. Wsparcie oferuje Unia Europejska.

„Europa musi się obudzić i uznać, że jest atakowana przez Rosję” – napisał Soros na łamach magazynu „New York Review of Books”. Według miliardera pakiet pomocowy dla Ukrainy powinien sięgać 50 miliardów dolarów. Jest konieczny, żeby chronić nie tylko Ukrainę, ale i całą Unię Europejską przed rosyjską agresją. Kryzys za wschodnią granicą Unii Soros uważa za dużo większe zagrożenie niż pogorszenie sytuacji w Grecji.

Urodzony na Węgrzech miliarder podkreślił też, że Stany Zjednoczone i Unia nie powinny na razie łagodzić sankcji wobec Rosji, choć uznaje je za „zło konieczne”. Możliwość finansowego krachu Moskwy uznaje za zagrożenie dla UE.

Tymczasem Komisja Europejska zaproponowała Ukrainie pomoc w wysokości 1,8 mld euro. Zadeklarował ją przewodniczący Komisji Jean- -Claude Juncker wczoraj w Rydze, po spotkaniu z rządem Łotwy, która 1 stycznia przejęła przewodnictwo w Unii. Kryzys ukraiński był jednym z głównych tematów spotkania na Łotwie.

Juncker podkreślił, że nowy program pomocy zostanie przyznany pod warunkiem wdrażania porozumień z Międzynarodowym Funduszem i realizacji reform gospodarczych i politycznych. Dotyczą one m.in. sektora finansów publicznych, energetycznego oraz bankowego. Priorytetem jest również zwalczanie korupcji i reforma sądownictwa.

Na razie Międzynarodowy Fundusz Walutowy zebrał na pomoc dla Ukrainy 17 miliardów dolarów. Soros, który założył na Ukrainie w 1990 r. fundację, szacuje, że aby wsparcie przyniosło wymierne efekty, potrzeba przynajmniej dodatkowych 15 miliardów. Jego zdaniem Ukraina jest gotowa na zachodnie inwestycje w energetykę oraz rolnictwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski