Rajd Bosforu, kończący pierwszą część sezonu, składał się z 14 odcinków specjalnych. Rywalizację rozłożono na trzy dni, co przy panujących upałach okazało się rozsądnym posunięciem. - Temperatura w aucie dochodzi do 60 stopni - informował Sołowow, który w tureckich zawodach triumfował w 2009 roku.
Po pierwszym dniu kielecko-krakowska załoga Sołowow/Maciej Baran zajmowała 8. miejsce, wynikające po części z niewłaściwych ustawień peugeota ekipy Synthos Cersanit Rally Team. Na drugi etap nastawy zostały zmienione, Polacy przyspieszyli i wspięli się na piąte miejsce.
- Bywało już w Turcji znacznie lepiej - stwierdził na mecie w Stambule Baran. - Czeka nas jeszcze trochę pracy, aby nasz peugeot dobrze prowadził się na szutrach. Szkoda straconych punktów, ale walczymy dalej - zadeklarował krakowianin.
Marek Wicher, Turcja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?