Marginałki
Śniadania pachniały zbożową kawą, a zbożowa kawa pachniała odrobinę, nie nadmiernie, wanilią. Na każdym opakowaniu, siła przedwojennej tradycji, widniał Turek. Już nie pomnę jak wyglądał, czy nosił fez, czy turban, czy palił fajkę, czy jej nie palił, ale sama jego obecność nie ulega najmniejszej wątpliwości.
W naszym dzieciństwie śniadań, zwłaszcza drugich, już się nie pijało, co nie znaczyło wcale, że podczas nich nie pito. W parcianych teczkach dojeżdżających do pracy robotników i chłopów-robotników bulgotały butelki. Zwyczajne, półlitrowe lub litrowe, po wódce, często jeszcze ze śladami monopolowej etykiety. Kryły jednak zgoła niemonopolową treść - wspomnianą kawę z mlekiem, herbatę, mleko. Często zatykano je "korkami" z gazetowego papieru. Brało się zwyczajny kawałek gazety, wielokrotnie składało, ugniatało, a kiedy mniej więcej przybrał kształt i wielkość otworu butelkowej szyjki - używało zamiast korka.
To z jednej strony, a z drugiej jeszcze istniały śniadaniówki, małe pudełeczka z oklejonej dermą tektury, noszone przez uczniów na długich paskach - relikt dawnej epoki.
Gazety zastępowały też papier śniadaniowy i często można było zobaczyć w pociągu robotników, którzy wyciągali z teczek potężne pajdy przełożonego smalcem chleba, odwijali je z przetłuszczonej gazety i jedli oddając się jednocześnie lekturze.
Gazety odgrywały ogromną rolę w wagonowo-śniadaniowym ceremoniale. Były też serwetami. Jeszcze w latach siedemdziesiątych, kiedy u nas zanikły już podobne obyczaje, w pociągu zmierzającym z Odessy do Kijowa widziałem, z jaką starannością rozkładano na stolikach wielkie arkusze "Prawdy". Elegancja była pełna. Po zjedzeniu chleba, kiełbasy, pomidorów i jajek na twardo, biesiadnicy zwijali gazety i wraz z zawartością wyrzucali za okno. Na stoliku pojawiły się nowe gazetowe płachty, a na nich - konfiety...
amk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?