MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Smoleńsk. Śledczy z Polski będą oglądać wrak Tu-154M. Jeśli Rosjanie go im w ogóle pokażą...

Piotr Subik
Piotr Subik
10.04.2018 krakow  wawel rocznica katastrofy smolenskiej klub gazeta polska krypta sarkofag grobowiec kaczynski kaczynska kaczynscyfot. anna kaczmarz  / dziennik polski / polska press
10.04.2018 krakow wawel rocznica katastrofy smolenskiej klub gazeta polska krypta sarkofag grobowiec kaczynski kaczynska kaczynscyfot. anna kaczmarz / dziennik polski / polska press Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Rosjanie nie reagują na żądania polskiej strony o zwrot szczątków samolotu, który rozbił się na lotnisku Siewiernyj. Dlatego polscy śledczy będą mogli się przyjrzeć wrakowi w Smoleńsku.

– Apeluję jeszcze raz o to, żeby jak najszybciej ten wrak, który jest świadectwem gigantycznej tragedii, która się zdarzyła w Smoleńsku ponad dziewięć lat temu, znalazł się w Polsce. To jest własność Polski zresztą – mówił w czwartek premier Mateusz Morawiecki przed odlotem na szczyt Unii Europejskiej w Rumunii. Taka była jego odpowiedź na pytania dziennikarzy dotyczące ostatniej decyzji Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.

A ten dzień wcześniej, czyli w środę, ogłosił, że zgadza się na ponowne obejrzenie wraku rozbitego pod Smoleńskiem samolotu Tu-154 M przez śledczych z Polski. Z komunikatu opublikowanego na stronie internetowej komitetu wynika, że oględziny mają dotyczyć agregatów, podzespołów oraz elementów konstrukcyjnych, a przeprowadzone zostaną na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku. A to oznacza, że Rosjanie nadal nie mają w planie zwrotu wraku stronie polskiej.

Jak informują Rosjanie, wrak musi pozostać w Rosji, gdyż jest „dowodem fizycznym” w śledztwie prowadzonym od 10 kwietnia 2010 r. A to trwa. Strona rosyjska do wczoraj wysłała 42 wnioski o pomoc prawną do polskich władz, z których dwa nie zostały dotąd spełnione. Z kolei Komisja Śledcza Federacji Rosyjskiej zrealizowała 32 polskie wnioski o pomoc prawną, kolejne cztery są na etapie przetwarzania.

Z informacji opublikowanej przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wynika jednak, że kolejnego badania wraku dokonają rosyjscy śledczy i kryminolodzy – w obecności przedstawicieli Polski, którym ostatecznie przekażą wyniki oględzin. „Przeprowadzenie kolejnej kontroli wraku Tu-154M jest życzeniem strony polskiej, którą Federacja Rosyjska wykonuje w ramach współpracy międzynarodowej” – informuje Komitet Śledczy.

Według Rosjan, polskie delegacje wielokrotnie przyjeżdżały badać szczątki Tu-154M. Takich wizyt odbyło się 12, ostatnia jesienią 2018 roku. „Szczątki (samolotu) będące przedmiotem zainteresowania były wielokrotnie i dokładnie badane przez rosyjskich i polskich ekspertów” – podkreślają rosyjscy śledczy.

Premier Morawiecki zasugerował wczoraj, że współpraca w sprawie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej nie układa się dobrze. Zdarzało się bowiem, że polscy obserwatorzy mieli być przy oględzinach wraku, ale miewało to "znamiona pewnej fikcyjności".

WIDEO: "Czy polski rząd zmierza do polexitu?". Frans Timmermans: Cokolwiek będą robić politycy, Polacy zawsze będą za obecnością Polski w Unii

Źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski