Śmieciarki mają wrócić na ulicę Sawiczewskich

Umowa z wykonawcą robót – firmą Skanska, została podpisana w tym tygodniu. Prace warte 2,9 mln zł mają zakończyć się w grudniu tego roku.

Naprawa drogi w Swoszowi­cach ma duże znaczenie dla mieszkańców wielickiego o­siedla Krzyszkowice, przez które odbywa się obecnie – od 2010 roku, gdy powódź zniszczyła ulicę Sawiczew­skich – cały ruch pojazdów na Barycz.

Osiedlowymi ulicami kursują codziennie setki ciężkich aut. Wieli­czanie bardzo narzekają na tę sytuację. Śmieciarki uprzykrzają im życie: powodują zagrożenie na drodze i niszczą nawierzchnię jezdni, a drgania powstające podczas przejazdów sprawiają, że pękają ściany domów.

– Ostatnio utrapieniem są szczególnie samochody o bardzo dużym tonażu, które wożą śmieci do sortowni odpadów w Baryczy. Każdy taki kurs sprawia, że trzęsą się droga i domy, a zdarza się często, że auta te jadą całą kolumną – opowiadają mieszkańcy osiedla Krzy­szkowice.

Kraków obiecuje, że od 2015 roku wszystkie śmieciarki pojadą na wysypisko przez Swo­szowice. W aż tak dobry dla Krzyszkowic rozwój wydarzeń mieszkańcy nie wierzą.

– Nie ma przecież szans, by zmusić kierowców śmieciarek jadących np. z Nowej Huty do przejazdu ulicą Sawiczew­skich. Nie mam wątpliwości, że ruch na Barycz nadal będzie odbywał się przez nasze osiedle, ale pewnie w mniejszym natężeniu. Dobre i to – mówi Bożena Nowak, szefowa Rady Osiedla Krzyszkowice.

Przewodniczący zarządu os. Krzyszkowice Damian Konieczny uważa, że naprawioną ulicą Sawiczewskich pojedzie góra 40 proc. śmieciarek. – Reszta aut nadal będzie kursować przez Krzyszkowice. Dlatego Kraków nie ma co liczyć, że inwestycja w Swoszowicach sprawi, że przestaniemy upominać się o finansową pomoc w budowie chodników (są one niezbędne jeszcze m.in. na około 700 m ulicy Kasztanowej – red.) i oświetlenia przy drodze na Barycz wiodącej przez osiedle Krzyszkowice – zaznacza Damian Konieczny.

[email protected]