Sejmowa Komisja Finansów Publicznych zajęła się wczoraj sprawą SKOK Wołomin. Posiedzenie miało charakter niejawny, więc członkowie komisji nie mogli ujawnić szczegółów, ale zgodnie podkreślali, że informacje, z którymi się zapoznali, są bardzo poważne.
– Niestety, to z czym mamy do czynienia, to Amber Gold dwa – stwierdził Dariusz Joński z SLD. – Od 2011 roku SKOK Wołomin był poza jakąkolwiek kontrolą.
Podobnego zdania jest Przemysław Wipler, należący do partii KORWiN. – Ta afera jest zdecydowanie większa od Amber Gold – powiedział poseł. – Niestety, minister Sienkiewicz miał rację, że państwo Polskie istnieje tylko teoretycznie. Nie działa policja, nie działa prokuratura, grupy przestępcze jawnie funkcjonują, a CBA niczego nie widzi – podkreślił Wipler.
W posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych wziął udział Antoni Macierewicz z PiS, który wnioskował o jawność obrad. Według Macierewicza, Amber Gold przy aferze SKOK Wołomin to mała sprawa.
– To jest wręcz nieporównywalne – podkreślił. – Ci ludzie byli objęci szczególnym immunitetem i dlatego ta działalność była możliwa. Chroniły ich najwyższe instytucje państwowe. A teraz ktoś próbuje przerzucić odpowiedzialność na Kasę Krajową SKOK i senatora Grzegorza Biereckiego – mówił Macierewicz.
Przed posiedzeniem komisji zapowiadano wniosek o powstanie komisji śledczej w sprawie SKOK. – Jesteśmy w stanie ją rozważyć, ale pod warunkiem, że jednocześnie zajmiemy się również sprawą Amber Gold – powiedział Dariusz Joński z SLD.
– Jestem absolutnie pewny, że ta komisja powstanie – przekonywał Przemysław Wipler.
Prezesi SKOK Wołomin zostali aresztowani jesienią ub. roku. Prokuratura zarzuca im działanie na szkodę spółdzielni i działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Szefowie SKOK Wołomin mieli udzielać wielomilionowych kredytów na podstawione osoby. Kredyty te nie były spłacane. Podejrzani nie przyznali się do winy i zaprzeczyli, aby brali udział w tym procederze. Postępowanie prokuratury trwa.
– O nieprawidłowościach w SKOK Wołomin zawiadamialiśmy Komisję Nadzoru Finansowego już dawno – mówi Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK. Jego zdaniem KNF nie wywiązała się ze swoich obowiązków.
Natomiast Jacek Kurski utrzymuje, że w SKOK Wołomin działała grupa przestępcza złożona z byłych oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych. Współpracownikiem jednego z nich miał być Tadeusz Komorowski, syn prezydenta RP. Zdecydowanie zaprzeczył temu Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta RP.
– Przestępcza działalność oficerów WSI w SKOK Wołomin była opisana w raporcie z likwidacji WSI, jednak byli oni chronieni przez najważniejsze osoby w państwie, w tym przez prezydenta Komorowskiego, który od zawsze był przeciwny weryfikacji i likwidacji tych służb – wytacza najcięższe działa Antoni Macierewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?