Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seniorze, tak oszukują na "pana z energetyki"

Katarzyna Borek
Zawsze pytaj o nazwę spółki, jaką reprezentuje akwizytor. Ta nazwa powinna być również w dokumentach, które masz podpisać!
Zawsze pytaj o nazwę spółki, jaką reprezentuje akwizytor. Ta nazwa powinna być również w dokumentach, które masz podpisać! Fot. 123RF
Umowy. Uważaj na nieuczciwych przedstawicieli sprzedawców prądu. Ich ofiarami padają szczególnie osoby w podeszłym wieku.

Nieuczciwi przedstawiciele sprzedawców prądu znów zaczęli chodzić po naszych domach. Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni odebraliśmy kilkanaście zgłoszeń od osób, które padły ofiarą różnych oszukańczych praktyk akwizytorów.

Dlatego przypominamy, co warto wiedzieć o rynku energii elektrycznej i na co zwrócić uwagę, zanim podpiszemy umowę. Zdradzamy też metody działania nieuczciwych przedstawicieli.

Szukają seniorów

Zmiana sprzedawcy energii to nasze prawo, które przysługuje nam od 2007 roku. Instytucje działające na naszą rzecz, na przykład Federacja Konsumentów, przestrzegają jednak przed nieuczciwymi praktykami, jakie mają miejsce podczas proponowania klientom zmiany sprzedawcy energii elektrycznej przez osoby odwiedzające ich w mieszkaniach.

Ofiarami padają najczęściej ludzie starsi – ufni i zbyt dobrze wychowani, by sprawdzać, czy ktoś mówi prawdę, czy kłamie. Przywiązujący większą wagę do ustnych ustaleń i danego słowa. Czasami dowiadują się, co tak naprawdę zrobiły kilka miesięcy po zajściu całego zdarzenia...

To trzeba wiedzieć!

Metody działania naciągaczy są różne, ale generalnie sprowadzają się do tego, że senior zupełnie nieświadomie zmienia sprzedawcę energii.

Tak mogą oszukać i Ciebie

- Przedstawiciel handlowy może Ci powiedzieć na przykład, że jest z energetyki dostarczającej prąd do Twojego mieszkania. Poprosi o ostatnie rachunki za prąd. A potem powie na przykład, że trzeba aktualizować umowę. Słysząc „energetyka”, nie sprawdzisz jaka i podpiszesz dokument. I tym samym zmienisz sprzedawcę prądu!

- Jak ostrzega Federacja Konsumentów, najpierw możesz też odebrać telefon. Ktoś powie, że jest z „Twojej” energetyki, której przedstawiciel źle spisał licznik i przyjdzie jeszcze raz, żeby naprawić pomyłkę. Starą fakturę zabierze i wyśle Ci nową. Osoba, która się zjawi, dodatkowo poprosi Cię o podpisanie protokołu – żeby jej szef miał dowód, że u Ciebie naprawdę była. Tyle że będzie to nie zaświadczenie, a umowa z nowym sprzedawcą energii.

- Zdarzają się też bardziej wymyślne metody. Na przykład możesz odebrać telefon, z którego wynika, że przedsiębiorstwo energetyczne, z którym masz zawartą umowę, zorganizowało loterię dla klientów regularnie i od wielu lat płacących faktury.

Usłyszysz, że zostałeś wylosowany, a nagrodą jest stały rabat na energię. Musisz tylko się zgodzić i podpisać akwizytorowi, który przyjedzie do Ciebie do domu, potwierdzenie odbioru nagrody. Po miesiącu okaże się jednak, że nie masz z czego się cieszyć. Pokwitowałeś bowiem umowę z nowym sprzedawcą energii. A jeśli zrezygnujesz, firma będzie mogła dochodzić zapłaty kary za zerwanie umowy, bo taki zapis też w niej widniał...

- Może Cię też odwiedzić przedstawiciel, który będzie Ci współczuł, że masz niską emeryturę. I powie, że ponieważ niedługo wybory, to rząd, zainteresowany głosem osób najuboższych i chorych, wprowadził nową taryfę.

Niestety, jak się już pewnie domyślasz – to nie będzie prawda. Podobnie jak opowieść, że masz nadpłatę na koncie klienta w Twoim przedsiębiorstwie energetycznym i możesz dostać te pieniądze z powrotem, ale musisz złożyć wniosek, który przyniesie Ci przedstawiciel do domu. A to będzie, tak, nowa umowa.

Nie wierz na słowo!

Morał wynikający z tych powyższych historii jest jeden – jeśli ktoś Ci mówi, że jest z energetyki, to sprawdź, z jakiej. Bo masz prawo zmienić sprzedawcę prądu (i może to Ci się opłacić), ale zrób to świadomie. Ponieważ na tym rynku obecnie również panuje obecnie konkurencja, problemem stają się nieuczciwe praktyki akwizytorów, których wynagrodzenie zależy od liczby podpisanych nowych umów. To dlatego niektórzy stosują również nieczyste zagrania.

TO TRZEBA WIEDZIEĆ

Gdy otrzymasz ofertę zmiany sprzedawcy energii.

1. Upewnij się, że osoba, która ją składa, rzeczywiście jest przedstawicielem przedsiębiorstwa energetycznego, za którego się podaje. Poproś ją o legitymację służbową, identyfikator lub też o upoważnienie.

2. Zanim podpiszesz jakikolwiek dokument, dokładnie go przeczytaj! Sprawdź między innymi nazwę dostawcy, opłaty, okres obowiązywania umowy i warunki jej rozwiązania. Nie wierz akwizytorowi na słowo!

3. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do treści umowy poproś przedstawiciela handlowego o pozostawienie Ci tego druku i telefonu do siebie. Swoje wątpliwości możesz wyjaśnić, kontaktując się na przykład z punktem informacyjnym dla odbiorców energii i paliw gazowych Urzędu Regulacji Energetyki (telefon 22 244 26 36; od poniedziałku do piątku w godzinach 8.15-16.15).

4. Dopilnuj, by po zawarciu umowy mieć jej podpisany egzemplarz – wraz ze wszystkimi załącznikami (cennik, ogólne warunki umowy, wzór oświadczenia o odstąpieniu z oznaczeniem nazwy oraz adresem siedziby tego przedsiębiorstwa).

Jeśli przedstawiciel z niechęcią zgadza się na opisane wyżej postępowanie, możesz mieć uzasadnione wątpliwości co do jego uczciwości.

Nowa umowy o sprzedaż energii elektrycznej może, ale nie musi być korzystna.

Wynika to między innymi z faktu, że większość z nas ma zawarte tak zwane umowy kompleksowe. To oznacza, że na jednej fakturze uwzględnione są wszystkie opłaty: i za zużytą energię, i za usługę dystrybucyjną. Zdarza się, że przedstawiciele pokazują jedynie część końcowych kosztów, która nie uwzględnia dystrybucji.

Faktycznie, może to sprawiać mylne wrażenie, że przedstawiona przez nich oferta jest znacznie atrakcyjniejsza. Tyle że od strony prawnej będziemy mieli dwie całkowicie niezależne umowy – jedną ze sprzedawcą energii, drugą z jej dystrybutorem. A za wycofanie się z nowej umowy po terminie grozi kara umowna.

PRAKTYCZNE PORADY
O tym musimy pamiętać, gdy znajdziemy się w sytuacji, że padliśmy ofiarą nieuczciwego przedstawiciela.

Porozmawiaj z bliskimi
Ważne jest, by osoby, które uświadamiają sobie, że zostały wprowadzone w błąd, nie bały się i nie wstydziły opowiedzieć o tym swoim bliskim. Bardzo wiele zgłoszeń, które trafiają do Federacji Konsumentów, to te od najbliższych poszkodowanych osób.
Z reguły ich bliscy o całym zdarzeniu dowiadują się jednak przez przypadek – niestety, długo po momencie zawarcia umowy. A to bardzo utrudnia, albo nawet uniemożliwia, wyjaśnienie całej sprawy oraz podjęcie stosownych kroków prawnych.

Umowę można wypowiedzieć!
Od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa, czyli na przykład w domu, można odstąpić w terminie 14 dni od momentu jej podpisania.
W tym celu najpóźniej 14 dnia należy złożyć osobiście lub nadać na poczcie pisemne, podpisane własnoręcznie oświadczenie o odstąpieniu od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa.
Niestety, z reguły osoby, które padły ofiarą takich praktyk, dowiadują się o tym fakcie znacznie później. Ale, jak informuje Federacja Konsumentów, jest jeszcze jedno wyjście.
Otóż osoba wprowadzona w błąd może uchylić się od skutków swojego oświadczenia woli także na podstawie art. 84 Kodeksu cywilnego. Chodzi o sytuacje, w których gdyby składający oświadczenie woli (konsument) nie działał pod wpływem błędu (wywołanego przez inne osoby) i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (nie podpisałby dokumentu, wiedząc, że jest to umowa z nowym sprzedawcą).
W tym celu należy również na piśmie złożyć oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Termin na dokonanie czynności wynosi rok od momentu, w którym konsument dowiedział się o wprowadzeniu w błąd.
Tu Ci pomogą!
Gdy mamy wątpliwości co do legalności działań podejmowanych przez akwizytorów, zawsze możemy to zgłosić policji. Wątpliwości co do zmiany sprzedawcy pomogą rozwiać konsultanci bezpłatnej infolinii pod numerem 800 889 866. Czekają na telefony od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-17.00.

(oprac. KB)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski