Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasy rowerowe w woj. pomorskim. Gdzie w weekend 4 - 5 maja? Pomysły na jednodniową wyprawę

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Myślisz nad trasę rowerową w woj. pomorskim? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Wybraliśmy 10 ciekawych propozycji tras. Są różne pod względem trudności czy odległości, dlatego każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 10 tras na wyprawę rowerową w woj. pomorskim. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Przekonaj się, jakie trasy rowerowe w woj. pomorskim warto sprawdzić w weekend.

Spis treści

Trasy rowerowe po woj. pomorskim

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. pomorskim, które wypróbowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.

Nim wyruszysz w drogę, upewnij się, jaka będzie pogoda. W sobotę 04 maja w woj. pomorskim ma być od 9°C do 20°C. Nie powinno padać. W niedzielę 05 maja w woj. pomorskim ma być od 8°C do 19°C. Nie powinno padać.

🚲 Trasa rowerowa: Szlakiem elektrowni wodnych na Raduni

  • Początek trasy: Pruszcz Gdański
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 53,32 km
  • Czas trwania wyprawy: 6 godz. i 49 min.
  • Przewyższenia: 135 m
  • Suma podjazdów: 585 m
  • Suma zjazdów: 658 m

Rowerzystom trasę poleca Szy

Pierwsza elektrownia wodna na Raduni powstała w 1910 roku, z inicjatywy rady powiatu Gdańsk-Wyżyny, należącego do Wolnego Miasta Gdańsk. Większość kolejnych powstała w okresie międzywojennym jako źródło rezerwowego zasilania dla aglomeracji miejskiej Wolnego Miasta. Najmłodszą z elektrowni Raduni jest Pruszcz II, oddana do użytku w 2005 roku.

Obecnie elektrownie należą do firmy Elektrownie Straszyn, będącej częścią grupy Energa. Niemalże 100-letnie autentyczne urządzenia pracują w dni robocze w godzinach rannego i popołudniowego szczytu.

Każda z raduńskich elektrowni ma swoją historię. W wieży kompensacyjnej w Bielkowie broniący się podczas II wojny światowej Niemcy umieścili punkt obserwacyjny i stanowisko ogniowe, a wieżę zaopatrywali osuszonym rurociągiem biegnącym ziemnym wałem. Ta sama elektrownia posłużyła władzom Wolnego Miasta Gdańsk jako miejsce ukrycia urzędowych dokumentów, a także figury Świętego Jerzego ze szczytu Dworu Świętego Jerzego na gdańskim Głównym Mieście.

O historii całego zespołu elektrowni i poszczególnych z nich można czytać na stronach Elektrowni Straszyn. Zwiedzającym udostępniono cztery elektrownie: Straszyn, Bielkowo, Łapino i Rutki, szkoda że zaledwie o dwóch porach dziennie, 10.00 i 17.00.

... kawał historii naszego regionu i mnóstwo świeżego powietrza.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Szlak Kłodawski (Pruszcz - Grabiny) - Rowerowy Zielony ver. 2017

  • Początek trasy: Pruszcz Gdański
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 11,34 km
  • Czas trwania wyprawy: 53 min.
  • Przewyższenia: 24 m
  • Suma podjazdów: 107 m
  • Suma zjazdów: 110 m

Rowerzystom trasę poleca JJ_Active

Szlak Kłodawski prowadzący z Pruszcza Gdańskiego do miejscowości Grabiny Zameczek. Szlak dosyć prosty i krótki mogą jednak wystąpić problemy z przejazdem na pieszym mostku tuż przed miejscowością Grabiny Zameczek. Jest tam wygrodzony teren zarówno od strony mostku pieszego (bramka) jak i od strony Pruszcza (brama z napisem uwaga zły pies). Osoba prywatna wygrodziła sobie ogólnodostępną część drogi prowadzącej do mostku i "uznała" go za swój teren co oczywiście jest niezgodne z prawem. Przejazd przez teren posesji nie stanowi naruszenia prawa własności. Osoba zamieszkująca w tej posesji najprawdopodobniej pousuwa wszystkie znaki znajdujące się w pobliżu mostku a kierujące rowerzystę przez teren tej posesji - pozostały tylko resztki betonu po palikach mocujących znaki.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Szpęgawsk

  • Początek trasy: Tczew
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 42,47 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 57 min.
  • Przewyższenia: 58 m
  • Suma podjazdów: 893 m
  • Suma zjazdów: 898 m

Voyo1 poleca tę trasę

Szutry piszczały pod kołami aż miło. Niewidoczne na openstreecie ścieżki okazują się być autostradami rowerowymi - odcinek w lesie wzdłuż Kokoszkowy jest rewelacyjny. No i jezioro Kochanka po raz kolejny nie zawiodło - tu jakby całe ptactwo z okolic zlatuje się na gody czy jakoś tak...
Na skraju lasu przy ul. Spacerowej w Starogardzie znajduje się niewielki zbiornik wodny, który w promieniach porannego słońca daje fajne efekty dla fotografów.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Wieżyckie Pagórki

  • Początek trasy: Kościerzyna
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 26,75 km
  • Czas trwania wyprawy: 416097 godz. i 38 min.
  • Przewyższenia: 185 m
  • Suma podjazdów: 2 036 m
  • Suma zjazdów: 2 048 m

Trasę dla rowerzystów poleca Czarny kos

Niedługa malownicza pętla po pagórkach dookoła Wieżycy i Jeziora Patulskiego. Zacząć można w Koszałkowie, jak ja, albo np. z dworca w Wieżycy. Najpierw asfaltem by czarnym szlakiem jechać na szczyt Wieżycy, później przez Szymbark do Gołubia i w kierunku leśnictwa Uniradze. Tam czarny szlak łączy się ze szlakiem rowerowym Kaszubska Stegna i to jego trzymamy się niemal do końca podróży - przez Pierszczewo aż do Krzesznej.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Szlak rowerowy dookoła Wyspy Sobieszewskiej

  • Początek trasy: Nowy Dwór Gdański
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 27,28 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 7 min.
  • Przewyższenia: 21 m
  • Suma podjazdów: 202 m
  • Suma zjazdów: 207 m

Rowerzystom trasę poleca GR3miasto

Szlak Rowerowy im. Wincentego Pola wiedzie wokół Wyspy Sobieszewskiej. Jego pętla liczy nieco ponad 27,5 km. W części północnej trasa, w dużej mierze prowadzi leśnymi duktami, równolegle do Zatoki Gdańskiej. W części zachodniej i południowo-wschodniej jedziemy już jednak asfaltem, miejscami dziurawym jak "ser szwajcarski".

Szlak w ostatnim czasie zyskał nowe oznakowanie oraz wiaty wypoczynkowe. Na trasie powstały także tablice informacyjne o szlakach nordic walking i pieszych rekreacyjnych. Zimą, bądź przed sezonem letnim, gdy jest mały ruch samochodowy można tym szlakiem zrobić sobie rekreacyjną pętelkę, ale latem raczej bym się nim nie wybrał...jak dla mnie za dużo asfaltu ;)
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Domy podcieniowe na Żuławach Gdańskich

  • Początek trasy: Pruszcz Gdański
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 77,64 km
  • Czas trwania wyprawy: 6 godz. i 55 min.
  • Przewyższenia: 25 m
  • Suma podjazdów: 349 m
  • Suma zjazdów: 330 m

Trasę dla rowerzystów poleca GR3miasto

Domy podcieniowe to ostatnie tak cenne zabytki charakterystyczne dla terenów depresyjnych w Delcie Wisły. Podczas jednodniowej wycieczki zobaczymy zarówno ten najmniejszy, jak i najbardziej okazały. Wśród wielu popadających w ruinę są także obiekty odrestaurowane oraz jeden zupełnie nowy. Na Żuławach Gdańskich, oprócz domów podcieniowych pokazujemy najcenniejsze obiekty o konstrukcji ryglowej: liczne kościoły oraz spichrz.

Charakterystyka domów podcieniowych:

Domy podcieniowe, to duże budynki o drewnianej konstrukcji szkieletowej, z pięknie zdobionymi szczytami złożonymi z szachownicy słupów, rygli i zastrzałów wypełnionej układaną dekoracyjnie drobną cegłą, tzw. "holenderką".

Cechą, która stanowi o ich wyjątkowości jest podcień, czyli wysunięte piętro oparte na drewnianych filarach. Podcień początkowo pełnił, jak reszta poddasza, funkcję magazynową. Przechowywano tam najczęściej worki ze zbożem transportowane przy pomocy żurawia przez właz w podłodze bezpośrednio z wozu. Z czasem pomieszczeniom tym nadawano charakter mieszkalny i użytkowano je w cieplejszych okresach, lub w razie podtopień. Domy podcieniowe ustawione podcieniami do drogi, niekiedy na całej długości wsi, tworzyły powtarzającymi się rzędami słupów wyjątkowo efektowną zabudowę. Ilość słupów w podcieniu wynosiła od dwóch do nawet dziewięciu sztuk i świadczyła o zamożności właściciela, a dokładnie o powierzchni posiadanej przezeń ziemi liczonej we włókach [1 włóka = 17,955 ha].

Podcień, jako element architektoniczny zagrody gburskiej funkcjonował na ziemiach żuławskich już od średniowiecza i był przejmowany przez późniejszych osadników. Obecnie najstarszy zachowany dom podcieniowy zwany Lwim Dworem znajduje się w Gdańsku Lipcach. Najmłodszy to nowo pobudowany, dość okazały dom we wsi Osice. Pięknie odrestaurowane domy podcieniowe, które zobaczyć możemy także od środka znajdują się w Miłocinie i Trutnowach. Zaś najmniejszy podcień ponownie mamy w Gdańsku. To XIX wieczna kuźnia wsparta na zaledwie trzech słupach, obecnie kameralna kawiarnia.

Wnętrza domów żuławskich zdobione były piękną, kunsztownie dopracowaną stolarką drzwiową, okienną oraz w postaci schodów i balustrad w sieniach a także szaf w ścianach. Szczególnie piękne były często występujące zespolone drzwi wejściowe do izby z szafą lub oknem tzw. czarnej kuchni jak np.: w Trutnowach. Ściany zdobione były tzw. delftami, czyli płytkami ceramicznymi pochodzenia holenderskiego z ręcznie malowanymi niebieską farbą niepowtarzalnymi wzorami.

Domy podcieniowe, to nie domy mennonickie!

Często spotyka się błędne określenie domów podcieniowych mianem domów mennonickich – podkreśla historyk, miłośnik żuławskiego krajobrazu - Paweł Buczkowski. Faktem jest, że właścicielami niektórych domów podcieniowych były osoby o holendersko brzmiących nazwiskach, nie oznacza to jednak, że byli to mennonici. Nawet domu we wsi Klecie, co do którego jest pewność, że od pokoleń należał do przedstawicieli tej grupy wyznaniowej, nie można nazywać mennonickim. Mennonici owszem mieszkali w domach podcieniowych, może je nawet budowali, ale żeby określić je mianem dziedzictwa mennonitów musieliby wprowadzić ten typ zabudowania na te tereny. Tymczasem domy podcieniowe istniały tu jeszcze przed ich przybyciem i charakterystyczny podcień został przez nich z czasem przejęty.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Trasa Skandii Gdańsk 2016 w przeciwną stronę

  • Początek trasy: Gdynia
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 49,85 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 26 min.
  • Przewyższenia: 104 m
  • Suma podjazdów: 1 780 m
  • Suma zjazdów: 1 789 m

Tabrzo poleca tę trasę rowerzystom

Tym razem po trasie tegorocznej Skandii w Gdańsku ale w kierunku odwrotnym do wyścigu. Chwilami wydaje się, że przez to trasa jest łatwiejsza, ale podjazdy dają w kość podobnie jak na wyścigu.
Obecnie trasa zrobiła się trochę trudniejsza od majowej bo popadało i miejscami jest miękko. Poza tym po ulewach leży trochę drzew w poprzek ścieżek.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Trasa na Lisewiec

  • Początek trasy: Pruszcz Gdański
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 47,81 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 26 min.
  • Przewyższenia: 132 m
  • Suma podjazdów: 827 m
  • Suma zjazdów: 839 m

Rowerzystom trasę poleca Voyo1

Dobra trasa na wypad turystyczny na szutry i leśne ścieżki.
Zaskakująca duża ilość szutrów pozwala cieszyć się spokojną jazdą.
Na pewno te drogi będą jeszcze mnie widziały wiele razy.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Odry - kamienne kręgi: niech MOC będzie z Wami !

  • Początek trasy: Kościerzyna
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 17,61 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 46 min.
  • Przewyższenia: 40 m
  • Suma podjazdów: 333 m
  • Suma zjazdów: 329 m

Arturooo poleca tę trasę

Podczas letniego pobytu nad jeziorem Wdzydze, postanowiliśmy odwiedzić Odry, gdzie znajduje się największe w Polsce skupisko kamiennych kręgów. Wycieczkę odbyliśmy na rowerach. Możliwe jest też dotarcie tam samochodem, jednak wariantów dojazdu będzie mniej. Utrudnieniem są leśne piaszczyste drogi. Ci co chcą, dadzą sobie jednak radę - obok wejścia widzieliśmy kilka samochodów.

Odry to mała wioska, leżąca na północ od Czerska, nad rzeką Wdą, w południowej części Kaszub. Obok wsi, w leśnej głuszy znajduje się rezerwat "Kamienne kręgi". Na terenie rezerwatu (ok. 16 ha) znajduje się największe w Polsce skupisko głazów, z których poukładane są regularne okręgi. Prawdopodobnie są to pozostałości cmentarzyska plemienia Gotów, które użytkowało ten obiekt w latach ok. 70/80 n.e. do ok. 230/250 n.e. Na cmentarzysko składa się 10 kręgów i 30 kurhanów, w których odkryto wiele grobów. Kręgi są zorientowane geograficznie i ustawione wg linii przesilenia letniego i zimowego. Na głazach je wyznaczających znajduje się ponad 80 gatunków unikalnych porostów. Między innymi dlatego obszar został w 1958 roku uznany chronionym rezerwatem przyrody.

Przy wejściu znajduje się kasa, gdzie kupujemy bilety i zostawiamy rowery. By dokładnie obejrzeć cały teren potrzeba na to trochę czasu. Strzałki na tablicach wskazują kierunek zwiedzania, by nie ominąć niczego ważnego. Jednak można chodzić praktycznie wszędzie. Zabronione jest jedynie dotykanie głazów, by nie zniszczyć cennych przyrodniczo porostów. Obserwację ułatwia drewniana platforma widokowa. Pozwala ona ogarnąć w całości to, co z bliska wydaje się być chaotycznym układem kamieni. Niektóre kółeczka wyglądają z góry niczym miejsca lądowania (startu?) pojazdów kosmicznych. Ponoć ufolodzy interesują się tym terenem tak samo jak archeolodzy i przyrodnicy. Aby zainteresować ośmiolatka, z którym miejsce odwiedzaliśmy - najlepiej dorobić własną historię o UFO czy Star Wars... Tym bardziej, że w rezerwacie jest miejsce, które wg radiestetów - emanuje MOCĄ...Oczywiście po zwiedzeniu, naładowaliśmy jej do pełna - tzn. posiedzieliśmy tyle ile trzeba we wskazanym miejscu. Synowi wystarczyło z powrotem do Karsina, tj. najbliższej wioski z tzw. "cywilizacją" i udogodnieniami dla strudzonych rowerzystów - restauracją, gdzie smacznie i niedrogo MOC została uzupełniona. Dzięki temu, po 35 km dotarliśmy z powrotem nad jezioro Wdzydze, by w pozostałej części dnia oddać się kąpielom wodnym i słonecznym. A MOC wciąż była z nami!
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Brzuśce Pelplin pętla

  • Początek trasy: Tczew
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 46,19 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 55 min.
  • Przewyższenia: 63 m
  • Suma podjazdów: 851 m
  • Suma zjazdów: 868 m

Rowerzystom trasę poleca Voyo1

Urozmaicona trasa, lasy, pola, przyroda.
Lasy koło Smoląga i Grabowca będą częścią wielu tras rowerowych ze względu na dobre ścieżki.
W Klonówce można zjechać na ul. Leśną i zobaczyć elektrownię wodną - zdjęcia elektrowni są na innych moich trasach.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Wycieczka rowerowa - jak się przygotować?

Przed rozpoczęciem sezonu rowerowego pamiętaj, by zadbać o swój jednoślad. Przegląd powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. Można samodzielnie dbać o sprzęt, lub oddać go w ręce specjalistów. W serwisach rowerowych oferowane są kompleksowe usługi serwisowe.

Im lepiej będziesz dbać o rower, tym dłużej Ci on posłuży. Poza tym dobry stan techniczny przekłada się na bezpieczną jazdę. Jest to więc bardzo istotne.

Co najmniej raz na rok powinno się sprawdzić:

  • napęd, przerzutki, linki, hamulce
  • koła
  • łańcuch

Wydawałoby się, że dbanie o rower to prosta sprawa. Nic bardziej mylnego. Jeśli chcesz odpowiednio dbać o swój jednoślad, potrzebny jest szereg czynności. Jednak na pewno przełoży się to na komfort jazdy oraz długotrwałą sprawność roweru.

Jeśli zadbałeś już o rower, pozostało Ci jedynie zaplanowanie trasy i można ruszać w drogę!

Co zabrać na wyprawę rowerową?

W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.

Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:

  • wodę
  • czapkę z daszkiem lub zwykłą
  • rękawiczki na rower
  • uchwyt na telefon do roweru
  • kask
  • okulary

Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.

Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.

Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.

Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.

Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).

Piękna przyroda Pomorskiego w sam raz dla miłośników rowerowych wycieczek

Trudno o lepszy teren do rowerowych wycieczek niż woj. pomorskie, gdzie gęste lasy łagodnie przechodzą w szerokie plaże, omywane przez wody Bałtyku.

Jeśli lubicie przejażdżki po lesie, zaplanujcie wycieczkę do Borów Tucholskich. Na terenie parku narodowego czeka na was nie tylko piękny las, ale też aż 21 jezior, z których część łączy Struga Siedmiu Jezior. Warto również wybrać się na wycieczkę w poszukiwaniu Bartusia, najstarszego dębu w Borach, którego wiek ocenia się na 500 lub 600 lat.

Zupełnie inny krajobraz podziwiać można w Słowińskim Parku Narodowym, słynącym ze swoich ruchomych wydm. Najwyższą wydmą w parku i całym kraju jest Góra Łącka, licząca aż 40 m wysokości.

W Pomorskiem można też oglądać zwierzęta. Wybierzcie się na wycieczkę do Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, gdzie czekają lwy, zebry i orangutany, a potem załadujcie rowery na prom i popłyńcie na Hel, do słynnego fokarium, by poznać życie, zwyczaje i zabawy pociesznych fok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki