Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ścieki oddadzą gminie

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Igołomia-Wawrzeńczyce. Spółka hodowlano-gospodarcza zrezygnowała z prowadzenia starej oczyszczalni, samorząd zdecydował się odkupić obiekt i kontynuować działalność

Mieszkańcy części Igołomi zaniepokoili się planowaną likwidacją oczyszczalni. Dostali informację, że przestanie ona działać z początkiem lipca. Stara biologiczna oczyszczalnia ścieków została wybudowana przez spółkę Krakowska Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Polan. Obsługiwała mieszkania pracownicze tej firmy oraz zakładowe obiekty.

- Nasza firma wybudowała tę oczyszczalnię prawie 30 lat temu. Ale wciąż działa. Jednak nam nie jest potrzebna, bo ograniczamy w Igołomi działalność hodowlano-gospodarczą, przenieśliśmy ją w inne miejsce. Natomiast mieszkania w dawnych zakładowych budynkach pracownicy i ich rodziny wykupili na własność i to oni korzystają z tej oczyszczalni - mówi Andrzej Rostworowski, prezes krakowskiej firmy Polan.

Władze zakładu postanowiły pozbyć się oczyszczalni. Uznały, że to gmina ma obowiązek prowadzenia gospodarki wodno-ściekowej i powinna prowadzić tę oczyszczalnię.

Sprawa budziła emocje od około dwóch lat. Przejęcie oczyszczalni, z zapłatą firmie za nakłady nie wpisuje się w plany gminy Igołomia- Wawrzeńczyce. Na tym terenie sieci kanalizacyjnej nie ma, ale samorząd buduje kanalizację w innej części gminy.

- Mamy koncepcję oddawania wszystkich ścieków do Krakowa, nie zamierzaliśmy prowadzić swojej oczyszczalni. Jednak w tej sytuacji postanowiliśmy przejąć obiekt. Firmie Polan zwrócimy 17,5 tys. zł plus VAT za poniesione nakłady na oczyszczalnię i sieć kanalizacyjną - mówi Józef Rysak, wójt gminy Igołomia-Wawrzeńczyce.

Szef gminy zaznacza, że koszty samorządu będą znacznie większe. Cała obsługa obiektu, zabezpieczenie, ochrona, opłata za media, koszty przejęcia związane ze sporządzeniem aktu notarialnego i bieżące funkcjonowanie oczyszczalni do końca tego roku oszacowano na 42 tys. zł. Radni gminni przeznaczyli taką kwotę na t oczyszczalnię.

Sprawa własności obiektu jest skomplikowana, bo nakłady poniosła firma Polan, ale działka o powierzchni 1,2 ha należy do Skarbu Państwa. - Zasobami tymi dysponuje Agencja Nieruchomości Rolnych. Napisałem do Agencji o bezpłatne przekazanie gminie gruntu z oczyszczalnią. Dostałem zgodę na to, ale pod warunkiem rozliczenia się z firmą Polan. Podpisaliśmy właśnie protokół zdawczo-odbiorczy i sfinalizujemy tę sprawę - mówi wójt Rysak.

Oczyszczalnia obsługuje dawne budynki zakładowe. To obiekty dwu-, trzy-, ale także pięcio- i sześciorodzinne. Mieszka w nich 37 rodzin, łącznie około 100 osób.

- Nie mieliśmy innego wyjścia, jak przejąć tę oczyszczalnię. Głównie ze względu na mieszkańców tych budynków, w wielu przypadkach rencistów i emerytów, ludzi o bardzo niskich dochodach. Ponadto mieszkańcy ci nie mieliby technicznych możliwości budowy przydomowych szamb, bo pod budynkami mają bardzo małe działki - zaznacza wójt.

Jak się okazuje, z oczyszczalnią w Igołomi w ostatnich czasach było wiele więcej kłopotów. Mieszkańcy skarżyli się na jej właściciela, gdy około dwa lata temu firma Polan zaczęła przyjmować duże ilości ścieków dowożonych samochodami asenizacyjnymi. Z zewnątrz trafiało tu po kilka pojazdów dziennie. Okoliczni mieszkańcy wskazywali, że oczyszczalnia nie jest w stanie przerobić tak wielkich ilości ścieków zewnętrznych.

Jednak działalność ta nie została ograniczona. Firma Polan znalazł inne rozwiązanie. Wydzierżawiła oczyszczalnię innej firmie z Pobiednika Wielkiego. Problem ze zbyt dużą ilością ścieków zewnętrznych narastał. Okoliczni mieszkańcy zaczęli interweniować u inspektorów ochrony środowiska i inspekcji sanitarnej. Problem trzeba było rozwiązać, firma Polan uznała, że jedynym rozsądnym wyjściem jest włączenie w to gminy.

Rada Gminy Uchwaliła Opłaty za ścieki

W gminie Igołomia-Wawrzeńczyce nie było dotychczas ustalanych opłat za ścieki, bo nie było gminnej sieci. Podczas ostatniej sesji radni musieli uchwalić stawki dla przejmowanej oczyszczalni. Analizowano ceny odprowadzenia ścieków obowiązujące w sąsiednich gminach. Na podstawie tego Rada Gminy Igołomia-Wawrzeńczyce ustaliła wysokości stawek dla mieszkańców prywatnych, instytucji publicznych i firm. W związku z tym, że do oczyszczalni trafiają też ścieki dowożone wozami asenizacyjnymi, to je także uwzględniono.

5,50 zł za 1 metr sześcienny ścieków dla gospodarstw domowych oraz obiektów użyteczności publicznej.
7 zł za 1 metr sześcienny ścieków dla podmiotów gospodarczych.
7 zł za 1 metr sześcienny ścieków dowożonych do oczyszczalni samochodami asenizacyjnymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski