Ostrzeżenie w stronę spółki PKG wystosowali burmistrz Zakopanego i wójtowie Poronina, Kościeliska oraz Bukowiny Tatrzańskiej, a więc mniejszościowi udziałowcy spółki, do której należy m.in. kolejka na Kasprowy Wierch. Groźbę umieścili w liście otwartym skierowanym do władz spółki.
- Zaznaczyliśmy, że jesteśmy gotowi dochodzić swoich praw na drodze sądowej, bo zauważyliśmy, że są próby zmiany statutu spółki, tak by nasz głos jako udziałowców nie liczył się - mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - Tymczasem, gdy formowała się spółka PKG, zapewniano, że bez zgody samorządów żadne strategiczne dla spółki posunięcia nie będą bez naszej akceptacji podejmowane. Niestety, obserwuję, że władze spółki robią wszystko poza kontrolą.
Dorula za przykład podaje ostatnią podwyżkę cen biletów na Kasprowy Wierch. - Myśmy nic o tym nie wiedzieli. To pokazuje, jak spółka i jej większościowy właściciel z nami się liczy - dodaje Dorula.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?