Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sadzonki za odpady

Katarzyna Hołuj
Pani Stanisława z rodziną uczestniczy w pikniku od początku
Pani Stanisława z rodziną uczestniczy w pikniku od początku Katarzyna Hołuj
Myślenice. Po raz piąty na Rynku pojawili się mieszkańcy z tonami śmieci. W zamian zabrali do domów ponad 3000 roślin.

Kolejka do punktu, gdzie przyjmowano odpady i - po zważeniu - wydawano kupony upoważniające do odbioru sadzonek była imponująca, a niektórzy czekali ponad godzinę. Łączna ilość przekazanych odpadów była jednak mniejsza niż w poprzednich latach. Taką tendencję zauważono już w ubiegłym roku i tłumaczono ją wprowadzonym wtedy nowym systemem gospodarki odpadami.

Nie znaczy to jednak, że myśleniczanie (i nie tylko) zaniechali zbierania odpadów z myślą o Pikniku Ekologicznym. W tym roku przynieśli wyjątkowo dużo makulatury (ok. 8,5 tony). Były też, ale już w mniejszych ilościach, puszki, nakrętki i zużyty sprzęt AGD i RTV.

- Nakrętki najprawdopodobniej, tak jak w poprzednich latach, zostaną przekazane na pomoc niepełnosprawnym dzieciom - mówił Tomasz Masny z Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Myślenicach.

Pani Stanisława z mężem i córką Agnieszką uczestniczą w pikniku od jego pierwszej edycji i jest wielką entuzjastką takiej formy propagowania ekologii. - Wyrobiliśmy już w sobie nawyk segregowania odpadów i te rodzaje, które można wymienić na sadzonki, zbieramy przez cały rok.

Trzymamy je posegregowane w piwnicy - mówi. - Jedyny minus, jaki dostrzegam, to fakt, że akcja odbywa się tylko raz w roku. I może jeszcze to, że oprócz sadzonek nie ma kwiatów doniczkowych, nadających się do mieszkań, bo mieszkamy w bloku. Ale sadzonki też się przydają na balkonie, a jeśli mamy nadmiar, dzielimy się nimi, robiąc przy okazji komuś przyjemność.

W tym roku za oddane odpady otrzymali siedem sadzonek, którymi, jak zapowiedzieli, podzielą się z ciocią. Nie była to ilość rekordowa. Rekord indywidualny należał do mężczyzny, który za przekazane odpady dostał 70 rosli, natomiast grupowy - do przedstawicieli szkoły w Raciechowicach, która za zebrane odpady odebrała aż 240 sadzonek.

Państwu Dorocie i Kazimierzowi, którzy przyszli na piknik z wnukami, szczególnie podobało się to, że pomyślano o rozrywce dla najmłodszych.

Bo sadzonki nie były jedyną atrakcją Pikniku. Był też spektakl (o tematyce ekologicznej) wystawiony przez uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej), różnego rodzaju konkursy i namiot, w którym można było z bliska przyjrzeć się doświadczeniom naukowym.

Przy okazji Pikniku poinformowano także, że zmienił swoją lokalizację Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów. Teraz mieści się on w specjalnie w tym celu wybudowanym budynku (przed starym składowiskiem). Mieszkańcy gminy Myślenice mogą tam, w ramach uiszczanej opłaty, oddawać wszelkie rodzaje odpadów, pod warunkiem że są one posegregowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski