Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są wysokie kary dla niszczycieli dróg

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Miasto za wagi na ul. Księcia Józefa zapłaciło 200 tys. zł
Miasto za wagi na ul. Księcia Józefa zapłaciło 200 tys. zł fot. Anna Kaczmarz
O tym się mówi. Co czwarta wjeżdżająca do Krakowa ciężarówka jest przeciążona - wynika z kontroli przeprowadzanych na otwartym trzy tygodnie temu punkcie przy ul. Księcia Józefa.

- Od 10 maja, gdy uruchomiony został przy ul. Księcia Józefa punkt pomiarowy, do wczoraj, skontrolowaliśmy dokładnie 40 samochodów ciężarowych, z czego aż 11 było przeładowanych. Wobec właścicieli firm transportowych, do których należały auta, wszczęte zostały postępowania na łączną kwotę blisko 60 tysięcy złotych - tłumaczy Anna Grzesiak, zastępca naczelnika Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Krakowie.

Oprócz kar dla przedsiębiorców, nałożone zostały także mandaty na kierowców ciężarówek. - Z tych 40 kierowców samochodów ciężarowych, aż 31 zostało ukaranych mandatami na łączną kwotę ponad ośmiu tys. zł. Z tym, że część z nich za jazdę przeładowanym samochodem, a część dodatkowo za inne wykroczenia typu przekroczenie czasu pracy itd. - podkreśla Anna Grzesiak.

Inspektorzy ITD sami przyznają, że niektóre ciężarówki były „rażąco” przeciążone. Dla przykładu 19 maja zostali zawiadomieni przez mieszkańców, że ul. Trockiego jeżdżą pojazdy mocno wyładowane towarem, mogące niszczyć nawierzchnię jezdni. Inspektorzy po przeprowadzeniu obserwacji we wskazanym miejscu, zatrzymali do kontroli dwa pojazdy ciężarowe należące do tego samego przedsiębiorcy, które przewoziły ziemię.

- W wyniku przeprowadzonych pomiarów stwierdzono, że jeden z pojazdów był przeciążony o 14,3 tony, a drugi o 12,4 ton. Ponadto, w obu pojazdach zaobserwowano przekroczenie dopuszczalnych nacisków osi od 40 do 58 proc. - czytamy w komunikacie ITD. - Łączna kwota mandatów, które nałożono na kierowców wyniosła 3 250 zł. Względem przedsiębiorcy wszczęto postępowania administracyjne zagrożone łączną karą 35 000 zł - dodają inspektorzy.

Procedura jest bowiem taka, że na kierowców kara nakładana jest na miejscu. Wobec przedsiębiorców, którzy zazwyczaj sami nie kierują przeładowanymi pojazdami, po przeprowadzeniu kontroli rozpoczyna się postępowanie.

- Sprawdzana jest dokładnie cała dokumentacja. Przedsiębiorca może złożyć wyjaśnienia, stąd kara nie jest od razu nakładana. Ale taryfikator jest sztywny. Im większe przeciążenie auta, tym kara wyższa - dodaje Anna Grzesiak. I co ważne, pieniądze z kar, trafiać będą bezpośrednio do budżetu Krakowa, a potem na remonty dróg.

Przypomnijmy, że otwarcie 10 maja punktu z wagami, było przełomem. Wcześniej najbliższy taki punkt znajdował się w Rudawie, oddalonej od Krakowa o ok. 30 km. Inspektorzy z ITD sporadycznie więc kierowali tam pojazdy poruszające się po stolicy Małopolski, a właściciele przeładowanych ciężarówek, niszcząc drogi, czuli się praktycznie bezkarni.

Za przygotowanie punktu przy ul. Księcia Józefa i zakup wag, miasto zapłaciło ok. 200 tys. zł i przekazało je inspektorom z ITD. Cała inwestycja zwróci się jednak bardzo szybko. Co prawda 40 „zważonych” ciężarówek w trzy tygodnie, nie jest wyjątkowo imponującą liczbą. W ITD tłumaczą jednak, że w miedzy czasie wykonują też wiele innych zadań, np. kontrole stanu technicznego autokarów wiozących dzieci na zieloną szkołę.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski