Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzemieślnicy i dopalacze

Andrzej Skórka
Sklep przy ulicy Krakowskiej działa dalej, pomimo kontroli sanepidu i postępowania prokuratury. Nieczynny był tylko kilka dni. Firma odwołała się od decyzji o wycofaniu specyfików z obrotu
Sklep przy ulicy Krakowskiej działa dalej, pomimo kontroli sanepidu i postępowania prokuratury. Nieczynny był tylko kilka dni. Firma odwołała się od decyzji o wycofaniu specyfików z obrotu FOT. ANDRZEJ SKÓRKA
Tarnów. Izba Rzemieślnicza doniosła do prokuratury na sklep z dopalaczami działający w Tarnowie. Sanepid, po kontrolach placówki, zabezpieczył i przebadał kilkaset sztuk podejrzanych specyfików.

Tarnowska prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące sklepu oferującego w Tarnowie tzw. dopalacze. To efekt doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które złożyła kilka tygodni temu Izba Rzemieślnicza w Tarnowie.

Sklep pod szyldem ogólnopolskiej sieci Hindu Point ulokował się nieopodal wiaduktu kolejowego nad ulicą Krakowską. Reklamuje się jako punkt, w którym można kupić orientalne bibeloty „za 2, 4 lub 6 złotych”. Ale do oferowanego asortymentu zastrzeżenia ma od dłuższego czasu policja i sanepid.

– Sklep został już siedem razy skontrolowany przez nasze służby i sanepid – wylicza Olga Żabińska, rzeczniczka prasowa tarnowskiej policji. – Nie stwierdzono żadnych substancji narkotycznych.

Inspektorzy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tarnowie zabezpieczyli kilkaset sztuk oferowanego tam towaru. Na etykietach produktów znajdowała się informacja o tym, że nie nadaje się do spożycia, ale zachodziło podejrzenie, że w grę wchodziły substancje powszechnie znane jako dopalacze.

Część asortymentu sanepid już przebadał w laboratoriach.

– W ich skład wchodziły substancje z grupy dopalaczy – informuje Roman Bartuś, dyrektor tarnowskiego sanepidu. Jakie? Tego nie chce na razie ujawnić. Podobnie jak kary, którą inspektorzy postanowili nałożyć na sklep. – Postępowanie wobec podmiotu jest jeszcze w trakcie. Mamy też jego odwołanie – dodaje dyr. Bartuś.

Skąd zainteresowanie sklepem Izby Rzemieślniczej oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Tarnowie? Przy ulicy Dworcowej prowadzi szkołę – Rzemieślnicze Centrum Szkół. Właśnie tam kłopot z dopalaczami dawał się od ze­szłego roku we znaki.

Nauczyciele zaczęli zauważać u niektórych uczniów dziwne objawy – problemy z zachowaniem równowagi, logicznym myśleniem, nadmierną pobudliwością.

Po rozmowach z wychowankami pracownicy szkoły zaczęli podejrzewać, że źródło niespotykanych wcześniej problemów tkwi w sklepie działającym kilkaset metrów od szkoły. Jak twierdzą, pod legalnym szyldem oferowane są tam dopalacze.

– To, czy ktoś jest pod wpływem alkoholu, można łatwo sprawdzić. W przypadku środków odurzających jesteśmy bezsilni – przyznaje Krzysztof Majchrowicz, dyrektor rzemieślniczej szkoły.

– Przed powstaniem tego sklepu nie mieliśmy takich kłopotów z naszej placówce – dodaje Franciszek Uszko, dyrektor Izby. Dlatego rzemieślnicy zdecydowali się złożyć doniesienie.

Prokuratura podjęła już decyzję o wszczęciu śledztwa.

– Dotyczy sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób poprzez wprowadzanie do obrotu szko­dliwych dla zdrowia substancji w postaci tak zwanych środków zastępczych – potwierdza Elżbieta Potoczek-Bara, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Postępowanie na obecnym etapie prowadzone jest „w sprawie”, nikomu nie przedstawiono zarzutów. Śledczy zlecili przeprowadzenie laboratoryjnych badań podejrzanych specyfików. Na wyniki czekają.

Działania prokuratury i sa­nepidu nie zakłóciły poważniej funkcjonowania sklepu.

– Nieczynny był tylko przez kilka dni, ale teraz działalność znowu kwitnie, a my jesteśmy bezsilni. Tak jak służby mundurowe – zauważa rozgoryczony Krzysztof Majchrowicz ze szkoły rzemieślniczej.

FAKTY

Środki zastępcze

To oficjalne określenie tak zwanych dopalaczy, czyli substytutu narkotyków. Chodzi o produkty zawierające substancje psychoaktywne, których nie obejmuje lista środków zakazanych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Tego typu asortyment występuje w suszu i kadzidełkach pochodzenia roślinnego, tabletkach, proszkach i małych pigułkach.

Zakazany obrót

Dopalacze zostały określone mianem środków zastępczych po zmianach przepisów w 2010 roku. Od tamtej pory obrót nimi jest zakazany. Za złamanie przepisów sanepid może nakładać na sprzedawców kary od 20 tys. do 1 mln zł.

Interwencji brak

Zarówno policja, jak i straż miejska regularnie patrolują okolice sklepu przy ulicy Krakowskiej w Tarnowie. Od roku mundurowi nie zanotowali żadnej interwencji dotyczącej samego sklepu. Legitymowano jedynie młodych ludzi w jego okolicy.

Od ponad roku na oddziale zatruć Szpitala im. św. Łukasza w Tarnowie nie było pacjenta z podejrzeniem zatrucia dopalaczami. Kilka takich osób hospitalizowano tutaj w 2012 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski