Rządowe programy wpływają na kredyty

Z raportu Związku Banków Polskich wynika, że mimo coraz lepszych sygnałów dotyczących ożywienia gospodarczego oraz niskich stóp procentowych, sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych nie poprawiła się. A kredyty z dopłatą udzielane w ramach rządowego program „Mieszkanie dla Młodych”, który został uruchomiony w styczniu br., stanowiły 10 proc. wszystkich udzielonych w tym okresie pożyczek mieszkaniowych.

W pierwszym kwartale 2014 roku banki udzieliły 41 942 kredyty mieszkaniowe za 8,8 mld zł. Od stycznia do marca minionego roku było to 41 599 kredytów hipotecznych o łącznej wartości 8 mld zł.

– Na zeszłorocznych statystykach mocno odbił się program „Rodzina na Swoim”, bo choć zakończony w 2012 roku, to jednak w bankowych procedurach i wypłatach żył jeszcze do marca. Wnioski składane do ostatniego dnia grudnia rozpatrzone zostały dopiero w pierwszym __kwartale 2013 roku – zauważa Halina Kochalska z Open Finance. I wylicza, że na 41,6 tys. udzielonych od stycznia do marca 2013 r. kredytów, aż 10,2 tys. przypadło na zakończony w 2012 r. program „Rodzina na Swoim”.

Teraz wpływ na rynek kredytów hipotecznych ma innych program rządowy „Mieszkanie dla Młodych”, ale ponieważ on dopiero stratuje, na razie jest niewielki.

– W pierwszym kwartale zaakceptowanych zostało jedynie 4,4 tys. wniosków o kredyt z rządową dopłatą. Liczba „zwykłych” kredytów sięgnęła więc 37,5 tysiąca i była o 6 tysięcy (16 procent) wyższa niż przed rokiem – podkreśla analityczka Open Finance. Ale zaznacza, że tegorocznej lekkiej poprawie daleko jeszcze do wyników z 2011 i 2012 roku, kiedy to udzielonych zostało odpowiednio ponad 58 i ponad 48 tysięcy kredytów. Tegoroczne wyniki byłyby lepsze, gdyby nie przedłużające się procedury w bankach. Z danych Open Finance wynika, że czas od złożenia wniosku do wypłaty pieniędzy to co najmniej dwa tygodnie dłużej niż rok temu.