Liliana Sonik: CAŁY TEN ZGIEŁK
Panuje zasada: "uderz w stół, a argument się znajdzie”. Każdą dowolną tezę można udatnie przeprowadzić.
Przeczytałam właśnie gorący apel o legalizację poliamorii, czyli wielomiłości. Od poligamii (wielożeństwa) stosowanego w islamie różni się tym, że też kobiety mogłyby mieć kilku mężów. Kilka żon czy kilku mężów zatwierdzonych pieczątką w urzędzie stanu cywilnego – to może irytować tylko ludzi starej daty. Bo przecież, jeśli na taki związek dobrowolnie wszyscy się godzą, to nikomu on nie szkodzi. A nawet pomaga: mogą się wspólnie zajmować dziećmi, łączyć budżety domowe i generalnie czuć się lepiej.
W dodatku brak takiego rozwiązania sprawia, że nie wiadomo, co robić z imigrantami, którzy przybyli do Europy z kilkoma żonami. W ich krajach poligamia nikomu nie przeszkadza, a w Europie zmuszamy delikwenta do bolesnego wyboru jednej żony i porzucenia innych. Gdyby wprowadzić poliamorię, cierpień byłoby mniej. Prawda, że taki wywód brzmi przekonująco?
Jeden i drugi przypadek wskazuje, jak kurczy się strefa pojęć, których nie podważano, bo zdawały się oczywiste. Jesteśmy w trakcie renegocjowania wszystkiego. Rynek idei przypomina gigantyczny supermarket, gdzie na półkach wyłożono wszelkie możliwe produkty. Ich dostępność jest oczywista; problem w tym, że wobec ogromu oferty to "reklama” kieruje umysłami. A jak to w reklamie, argumenty bazują na emocjach; nikt nie przejmuje się spójnością systemu. Jeśli chodzi o powyższy przykład, ten mechanizm jaskrawo rzuca się w oczy.
W przypadku seniorów jest równie oczywisty, lecz dopiero po namyśle. Otóż, od wielu wieków w Europie panowało przekonanie, że aby odebrać komuś prawa nabyte, należało wcześniej udowodnić mu winę lub błąd. Dotyczyło to prawa do wolności (nikogo nie więzimy bez sądu) i wszystkich innych sytuacji. Tymczasem ci, którzy chcieliby seniorom odbierać prawo jazdy lub zmuszać ich do powtórnego egzaminu, kierują się logiką odwrotną: udowodnij, że jesteś niewinny, bo stracisz prawo, które masz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?