- Mierzymy się z powieścią-legendą. Wiele osób deklaruje, że książka ta miała wpływ na ich życie. Postanowiliśmy przedstawić ją w sposób, który wzmocni jej sens. Opisane w niej problemy są przecież uniwersalne - wyjaśnia reżyser i dyrektor Groteski, Adolf Weltschek.
Autor: Monika Jagiełło
Adaptacja powieści na potrzeby sztuki to dzieło Małgorzaty Zwolińskiej. To, co okazało się być dla niej szczególnie ważne w książce Lucy Maud Montgomery, to relacje międzyludzkie, które zmieniają się za sprawą pojawienia się 11-letniej sieroty, Ani Shirley, w domu Maryli i Mateusza Cuthbertów.
- To starsi ludzie. Liczyli, że sierociniec przyśle do nich chłopca do pomocy na farmie. Przybycie Ani to dla nich lekcja akceptacji - mówi odtwórca roli Mateusza Włodzimierz Jasiński, któremu partneruje Anna Sokołowska. - Myślę, że przebojowa osobowość Ani sprawiła, że zjednała sobie najtrudniejsze charaktery - dodaje Jasiński.
W roli Ani zobaczymy dwie debiutantki. Dominika Guzek i Natalia Hodurek to studentki krakowskiej PWST na specjalności wokalno-aktorskiej. Na sztukę oprócz znanych epizodów z książki, jak farbowanie włosów czy picie „soku malinowego”, złoży się dwanaście piosenek z muzyką Piotra Klimka. Szczególnie poruszająca będzie ta śpiewana przez Anię do zmarłej mamy. - Anie są wśród nas, tylko nie słychać ich wołania o pomoc. Kto wie, może ta opowieść jest bardziej potrzebna dorosłym niż dzieciom? - zastanawia się Zwolińska.
Premiera sztuki w piątek i sobotę o godz. 18. „Anię” zobaczymy też w niedzielę (godz. 11 i 13.30) i od poniedziałku do czwartku (godz. 9 i 11.45). Bilety w cenie 20/25 zł. Przedstawieniu towarzyszy akcja „I dziel się tym, co masz”, w ramach której 23 grudnia z numerem „Dziennika Polskiego” będzie można nabyć płytę CD z piosenkami ze spektaklu. Dochód trafi do „Domu Małego Dziecka” im. Jana Brzechwy w Krakowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?