- Problemy Grześka z kręgosłupem powróciły tuż przed Rajdem Karkonoskim. Przez cały czas zmagał się z dość sporym bólem, dlatego zaraz po zakończeniu rajdu udał się na gruntowne badania. Okazało się, że sprawa jest poważniejsza, niż mogłoby się wydawać. Podczas konsultacji lekarz powiedział mu jednoznacznie, że jest w grupie ludzi o podwyższonym ryzyku - opisuje perypetie zdrowotne brata Michał Bębenek, który za kierownicą mitsubishi lancer evo X reprezentuje barwy Platinum Rally Team.
Starszego z braci Bębenków prawdopodobnie czeka operacja, bo zbagatelizowanie urazu groziłoby nawet wózkiem inwalidzkim. Wszyscy liczą jednak, że Grzegorz po rehabilitacji wróci do sportu, a na razie na jego zastępcę wybrano Macieja Wilka. Pochodzący z Krosna pilot w zeszłym sezonie startował razem z Kamilem Butrukiem, a w tym również nie narzekał na brak zajęć. Najważniejszy cel? Szybko znaleźć wspólny język z Michałem Bębenkiem, by w Rajdzie Rzeszowskim (5-7 sierpnia) uzyskiwać jak najlepsze czasy i walczyć o czołowe lokat. - Jesteśmy z Michałem kolegami, więc mam nadzieję, że w jednej rajdówce również będziemy się dobrze dogadywali - liczy 33-letni pilot.
Na Podkarpaciu urodzony w Bochni kierowca będzie walczył o powrót na podium w klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Na razie po trzech eliminacjach (Trójmiasto, Świdnica, Jelenia Góra) za kierownicą mitsubishi zajmuje czwarte miejsce. Do trzeciego Michała Sołowowa traci 18 punktów.
ARTUR GAC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?