- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 53-letniemu kierowcy, który ul. Wiśnicką zjeżdżał w kierunku obwodnicy, nie zadziałały hamulce. Był bezradny, ale zachował zimną krew - mówi Łukasz Ostręga z policji w Bochni.
Mężczyzna tak manewrował pojazdem, wiozącym 20 ton mrożonek, że doszło tylko do uszkodzenia sygnalizacji na skrzyżowaniu, ogrodzenia i jednej ze ścian domu starszego mężczyzny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?