Rozmawiasz przez telefon za kierownicą? Policja to obserwuje i sypie mandaty

WIDEO: Krótki wywiad

Funkcjonariusze kontrolowali tych, którzy jadąc rozmawiają przez telefon w sposób zabroniony - wymagający trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Celem akcji była poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w szczególności poprzez egzekwowanie od kierujących stosowania się do zakazu trzymania telefonu w reku podczas jazdy.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie podczas całodziennych działań skontrolowali 74 pojazdy i ujawnili 55 wykroczeń. Dotyczyły głównie korzystania z telefonu w sposób zabroniony. Na osoby, które dopuściły się naruszeń policjanci nakładali mandaty karne. Dodatkowo mundurowi zatrzymali 8 dowodów rejestracyjnych, za nieprawidłowości w stanie technicznym kontrolowanych samochodów.

Policja apeluje

Korzystanie z telefonu podczas jazdy wpływa na spadek świadomości i spowolnienie reakcji na wydarzenia na drodze, co negatywnie wpływa na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Trzymając w ręku telefon, kierowca nie ma możliwości chwycenia pewnie kierownicy, włączenia kierunkowskazu czy zmiany biegu, a podczas wysyłania i odbierania SMS-ów wzrok jest odwracany od drogi i przekierowany na ekran telefonu.

Nie tylko rozmawianie, ale każda czynność, która wiąże się z trzymaniem urządzenia w dłoni podlega karze. Kierowca ma być skupiony na drodze, a nie na telefonie

Prawo o ruchu drogowym mówi: kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Jedyne, co można zrobić, to zastosować urządzenia głośnomówiące lub słuchawki połączone z mikrofonem. Za naruszenie przepisu grozi 200 złotych mandatu i 5 punktów karnych.