Rodzina na medal. Celebruje wspólnie spędzany czas i inspiruje innych

Dobczyce to jedna z 22 gmin z Małopolski, która włączyły się w tę kampanię zainicjowaną przez Stowarzyszenie Solny Gwarek z Wieliczki i finansowaną przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej a mającą na celu propagowanie tradycji i wartości rodzinnych.
Jej pomysłodawcy i ambasadorzy chcą wypromować modę na wspólne, rodzinne spędzanie czasu wolnego zachęcając rodziny m.in. do tego, aby tworzyły własne rodzinne rytuały i obyczaje.

Rodzina państwa Piąstków, o której pisaliśmy już na naszych łamach nieraz, robi to od lat, a biorąc udział w tym konkursie miała jeszcze jeden cel, o którym w konkursowym filmie mówi pani Stanisława, czyli żona i mama:

- Chcieliśmy pokazać, że rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem nie musi zostać zamknięta w czterech ścianach i że pomimo wszelkich przeciwności możemy się cieszyć życiem czerpiąc z niego garściami.

Razem dotarli m.in. do Watykanu na spotkanie z papieżem Franciszkiem i do Lourdes. Byli w kopalni soli i w górach, nad jeziorem i na pikniku lotniczych, jeżdżą na koncerty i na wycieczki rowerowe. Co roku biorą też udział w myślenickich obchodach Dnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. W konkursowej pracy pochwalili się także wspólnymi wypadami na lodowisko i na sanki.

- Przedstawiając wyjątkową relację z życia swojej rodziny staliście się prawdziwymi ambasadorami rodzin. Jestem pełen podziwu dla waszego zaangażowania w budowanie więzi rodzinnych. Bardzo dziękuję za reprezentowanie i promocję naszej gminy na szczeblu całego województwa. Serdecznie gratuluję! – mówił na sesji Tomasz Suś, burmistrz Dobczyc.

Rodzina ma już plany na wiosnę, lato i resztę roku. Chcą dotrzeć m.in. na Kasprowy i brać aktywny udział w obchodach jubileuszy 20-lecia myślenickiego koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, do którego należą.

= Promujemy te różne nasze aktywności nie dla siebie, ale dla innych. Szczególnie dla tych rodziców niepełnosprawnych dzieci, którzy są na początku swojej rodzicielskiej drogi. Nam nie miał kto tego pokazać, ale czerpiąc z Filipa i jego radości szukaliśmy tej normalności w życiu i znaleźliśmy ją. Jesteśmy dowodem na to, że da się! - mówi pani Stanisława w rozmowie z nami.

Sezon rowerowy już niedługo! Jaki rower wybrać?