Tegoroczne obchody różniły się od standardu wypracowanego przez lata. Po mszy w intencji pomordowanych odprawionej w kościele w Koniuszy, część uczestników udała się na miejscowy cmentarz. To tam znajduje się zbiorowa mogiła, w której po wojnie zostały umieszczone ekshumowane zwłoki ofiar zbrodni, popełnionej 28 stycznia 1944 roku przez oddział niemieckiej żandarmerii.
- Nie wiemy dokładnie ile osób spoczywa w tym miejscu, bo kilku z pomordowanych na własną rękę przenieśli do rodzinnych grobów ich bliscy. Na pewno jednak większość z nich została pochowana właśnie tutaj – mówi Dorota Kawalec z Łyszkowic, która wspólnie z Elżbietą Chmiel i Józefem Krzeczkiem podjęli starania o odnowienie mogiły, która przez lata uległa degradacji.
Wykonanie nowego pomnika zostało sfinansowane dzięki dotacji w wysokości 16,2 tys. złotych przekazanej przez Małopolski Urząd Wojewódzki. W sobotę obiekt poświęcił proboszcz parafii w Koniuszy ks. Władysław Banik. Mogiła, wykonana w zakładzie Adama Zajączkowskiego, prezentuje się bardzo efektownie. Znajdują się na niej nazwiska oraz daty urodzenia wszystkich, którzy 79 lat temu zostali zastrzeleni w Łyszkowicach. Najstarszy z nich, Jan Płaszewski z Posądzy, miał 37 lat. Najmłodsi, Stanisław Kot i Mieczysław Nawara mieli zaledwie po 17 lat.
Niemiecka zbrodnia była odwetem za przeprowadzoną kilka dni wcześniej przez oddział AK akcję zniszczenia alkoholu, przewożonego do Proszowic jako zapłata dla rolników za kontyngent zbożowy. Dowodzący akcją odwetową Wilhelm Baumgartem z Hamburga, który osobiście zamordował większość z 28 mężczyzn strzałami w głowę, nie przeżył długo swoich ofiar. W grudniu 1944 roku został zlikwidowany przez partyzantów z Batalionu Skała podczas zasadzki w Kątach koło Radziemic.
Z okazji 79. rocznicy tragicznych wydarzeń jak co roku delegacje mieszkańców, szkół, samorządu, jednostek OSP, poczty sztandarowe, prowadzone przez Orkiestrę Dętą Przyszłość z Niegardowa przeszły spod remizy w Łyszkowicach pod obelisk, upamiętniający miejsce zbrodni, gdzie złożono kwiaty.
- Bardzo się cieszę, że widzę tutaj dzisiaj tak dużo młodzieży. To daje nadzieję, że gdy nas zabraknie, oni będą pamiętać i przypominać o tej tragicznej historii – mówił wójt Koniuszy Wiesław Rudek.
Podczas obchodów pojawiły się też nawiązania do trwającej wojny na Ukrainie. Wielu uciekinierów z ogarniętego wojną kraju znalazło schronienie również w gminie Koniusza. Reprezentujący wojewodę małopolskiego Bogusław Kania podziękował wszystkim, którzy udzielają im pomocy.
Nowe narzędzie do walki z cyberprzestępczością od CERT Polska
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Tak wyglądała zima w Proszowicach 15 lat temu! Zobacz zdjęcia
- Rozpoczęła się budowa trasy rowerowej EuroVelo 11 w Proszowicach
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?