MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rocznica niemieckiej zbrodni w Łyszkowicach. Pomordowani mają nową mogiłę

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Nową mogiłę poświęcił ks. Władysław Banik
Nową mogiłę poświęcił ks. Władysław Banik Aleksander Gąciarz
W Koniuszy i Łyszkowicach odbywały się w sobotę obchody 79. rocznicy zbrodni popełnionej na polskiej ludności cywilnej przez Niemców 28 stycznia 1944 roku. W wyniku akcji odwetowej zginęło wtedy 28 młodych mężczyzn z Łyszkowic, Posądzy i kilku sąsiednich wsi. Po kilkudziesięciu latach zbiorowa mogiła, w której spoczywa większość poległych, została odnowiona i poświęcona.

Tegoroczne obchody różniły się od standardu wypracowanego przez lata. Po mszy w intencji pomordowanych odprawionej w kościele w Koniuszy, część uczestników udała się na miejscowy cmentarz. To tam znajduje się zbiorowa mogiła, w której po wojnie zostały umieszczone ekshumowane zwłoki ofiar zbrodni, popełnionej 28 stycznia 1944 roku przez oddział niemieckiej żandarmerii.

- Nie wiemy dokładnie ile osób spoczywa w tym miejscu, bo kilku z pomordowanych na własną rękę przenieśli do rodzinnych grobów ich bliscy. Na pewno jednak większość z nich została pochowana właśnie tutaj – mówi Dorota Kawalec z Łyszkowic, która wspólnie z Elżbietą Chmiel i Józefem Krzeczkiem podjęli starania o odnowienie mogiły, która przez lata uległa degradacji.

Wykonanie nowego pomnika zostało sfinansowane dzięki dotacji w wysokości 16,2 tys. złotych przekazanej przez Małopolski Urząd Wojewódzki. W sobotę obiekt poświęcił proboszcz parafii w Koniuszy ks. Władysław Banik. Mogiła, wykonana w zakładzie Adama Zajączkowskiego, prezentuje się bardzo efektownie. Znajdują się na niej nazwiska oraz daty urodzenia wszystkich, którzy 79 lat temu zostali zastrzeleni w Łyszkowicach. Najstarszy z nich, Jan Płaszewski z Posądzy, miał 37 lat. Najmłodsi, Stanisław Kot i Mieczysław Nawara mieli zaledwie po 17 lat.

Niemiecka zbrodnia była odwetem za przeprowadzoną kilka dni wcześniej przez oddział AK akcję zniszczenia alkoholu, przewożonego do Proszowic jako zapłata dla rolników za kontyngent zbożowy. Dowodzący akcją odwetową Wilhelm Baumgartem z Hamburga, który osobiście zamordował większość z 28 mężczyzn strzałami w głowę, nie przeżył długo swoich ofiar. W grudniu 1944 roku został zlikwidowany przez partyzantów z Batalionu Skała podczas zasadzki w Kątach koło Radziemic.

Z okazji 79. rocznicy tragicznych wydarzeń jak co roku delegacje mieszkańców, szkół, samorządu, jednostek OSP, poczty sztandarowe, prowadzone przez Orkiestrę Dętą Przyszłość z Niegardowa przeszły spod remizy w Łyszkowicach pod obelisk, upamiętniający miejsce zbrodni, gdzie złożono kwiaty.

- Bardzo się cieszę, że widzę tutaj dzisiaj tak dużo młodzieży. To daje nadzieję, że gdy nas zabraknie, oni będą pamiętać i przypominać o tej tragicznej historii – mówił wójt Koniuszy Wiesław Rudek.

Podczas obchodów pojawiły się też nawiązania do trwającej wojny na Ukrainie. Wielu uciekinierów z ogarniętego wojną kraju znalazło schronienie również w gminie Koniusza. Reprezentujący wojewodę małopolskiego Bogusław Kania podziękował wszystkim, którzy udzielają im pomocy.

Nowe narzędzie do walki z cyberprzestępczością od CERT Polska

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski