MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Roboty na fali

LIZ
Fot. Chilli
Fot. Chilli
Moda na muzykę z lat 80. kojarzy się w Polsce z obciachem – kiczowatymi produkcjami w stylu Kombi czy Papa Dance.

Fot. Chilli

Wydarzenie muzyczne

Tymczasem na świecie wygląda to zupełnie inaczej. Ćwierć wieku temu burzliwie rozwijała się taneczna elektronika, zarówno ta wywodząca się z nowej fali (synth-pop, minimal wave, EBM), jak również z „czarnej” muzyki (disco, italo, electro). Wszystkie te brzmienia powróciły na początku minionej dekady, owocując narodzinami nowego nurtu ochrzczonego terminem „electroclash”. Jednym z jego najważniejszych propagatorów w Polsce jest didżejski duet z Krakowa – Chrono Bross. Przy serwowanej przezeń muzyce można się będzie bawić w najbliższą sobotę 28 sierpnia o godz. 22.30 w krakowskim klubie Łódź Kaliska.


Fot. Chilli

Projekt tworzy rodzeństwo – Olivia Ungaro i Kinzo Chrome. Nowoczesną elektroniką zainteresowali się już w szkole – zaczęło się od wypadów do krakowskich klubów, podpatrywania grających w nich didżejów, szukania miksowanych przezeń płyt. Klasyczny house, grany w podwawelskich klubach aż do znudzenia, sprawił że Olivia i Kinzo z czasem zaczęli poszukiwań nowych brzmień. I wtedy trafili na electroclash.

Rok 2005 okazał się przełomowy dla muzycznego rodzeństwa. Duet didżejował nie tylko w Krakowie, ale i w całej Polsce. Młodej publiczności spodobały się sety serwowane przez jej rówieśników. Dominowały w nich płyty publikowane przez najmodniejsze wówczas wytwórnie – Gigolo, Clone, Bunker, Viewlexx, Bpitch Control, Poker Flat czy Mental Groove. Oprócz nowych nagrań, trafiały się również klasyki z lat 80. – utwory Alexandra Robotnicka (mistrza italo), Juana Atkinsa (pioniera detroitowego electro), Patricka Cowleya (twórcy łączącego disco z nową falą), Egyptian Lovera (klasyka hip-hopowego electro i breakbeatu) czy Laisons Dangerouses (prekursorów EBM). „Muzyka, która nas porusza, to skrzyżowanie kwaśnej awangardy z zimnymi dźwiękami industrialnej rzeczywistości, wymieszane z kiczem i disco rodem z lat osiemdziesiątych” - wyjaśniał niezorientowanym Kinzo.

Największą popularność przyniosły rodzeństwu dwa cykle klubowe – „Electro Futuro” i „Robot Anarchy”. Łączyły one futurystyczną estetykę typową dla electro i glamową kiczowatość wywiedzioną z tradycji disco z anarchistyczną drapieżnością zapożyczoną z punkowej klasyki. Znakiem rozpoznawczym Chrono Bross stały się roboty – ich figurki, mimo, iż z wykształcenia jest poważną prawniczką, Olivia kolekcjonuje już od kilku lat.
Z czasem muzyczne zainteresowania rodzeństwa zaczęły się coraz bardziej poszerzać. Fascynacja rytmami electro zaprowadziła ich do Detroit – dzięki temu odkryli głębokie techno i funkcjonalny minimal. Dlatego obecne sety Chrono Bross mają bardziej eklektyczny charakter. Olivia i Kenzo swobodnie przechodzą od disco, electro i italo do click house`u, deep techno i wspomnianego minimalu. Czyni to ich propozycję bardziej dynamiczną, różnorodną i odświeżającą.

Obecnie duet należy do didżejskiego kolektywu OTO Studio, organizującego w Polsce taneczne imprezy z uznanymi producentami nowych brzmień z kraju i z zagranicy. Olivia, jako pierwsza przedtawicielka płci pięknej, została przyjęta do ekskluzywnego Vestax Team Polska.

Chrono Bross ma aktualnie dwa składy – raz pojawia się jako duet, a kiedy indziej jako trio, w ramach którego rodzeństwu towarzyszy jego długoletni przyjaciel - didżej Def Paul.

Paweł Gzyl

Posłuchaj Chrono Bross:

www.myspace.com/chronobross

http://www.myspace.com/oliviaungaro

http://www.myspace.com/kinzochrome

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski