Młynarczyk mijał lechitów jak tyczki na treningu
Zdecydowanie lepiej w mecz weszli gospodarze. Pomimo tego, że lechici próbowali narzucić swój styl gry i kreowali sytuacje po stałych fragmentach, to podopieczni trenera Marcina Pogorzały wyszli jako pierwsi na prowadzenie.
W 8. minucie Maciej Orłowski popełnił indywidualny błąd i źle oszacował tor lotu piłki. Wykorzystał to Antoni Młynarczyk, który pomknął lewą stroną boiska. 18-letni pomocnik znajdując się w polu karnym oddał strzał, który po rykoszecie zatrzepotał w siatce bramki Mędrali. W tej sytuacji młody bramkarz Kolejorza był bez szans.
Po wyjściu na prowadzenie, ŁKS II nadal naciskał na bramkę lechitów, a autor pierwszego trafienia imponował dryblingami, będąc głównym motorem napędowym swojego zespołu. W trzynastej minucie gospodarze świetnie wykonali rzut rożny i tylko szczęście uchroniło zawodników Lecha II Poznań przed stratą drugiego gola. Futbolówka padła łupem Oskara Koprowskiego i jego uderzenie zatrzymało się na słupku. Dwie minuty później Mateusz Mędrala popisał się pewną interwencją, broniąc uderzenie Jana Kuźmy.
W 29. minucie Michał Gurgul źle stanął, podkręcił kostkę i musiał opuścić boisko. W jego miejsce wszedł Ksawery Kukułka. ŁKS II był dobrze zorganizowany w obronie niskiej, obrońcy trzymali się blisko siebie, co sprawiało, że lechici mieli spore trudności z wejściem w pole karne gospodarzy.
W 36. minucie Ksawery Kukułka mógł doprowadzić do wyrównania. 19-letni obrońca, nie zastanawiając się zbyt długo, oddał silny strzał z okolicy 16. metra, jednak futbolówka zatrzymała się na poprzeczce. Tuż przed zakończeniem pierwszej części spotkania Maksym Pietrzak znalazł się w polu karnym, zszedł na lewą nogę i oddał celny strzał, który sprawił spore trudności Bombie.
Młodym lechitom brakowało szczęścia pod koniec pierwszej połowy i to gospodarze schodzili z jednobramkowym prowadzeniem do szatni.
Lechici wrócili z dalekiej podrózy
Po zmianie stron lechici starali się odwrócić losy spotkania i częściej przebywali na połowie ŁKS. Niestety, w 64. minucie Wojciech Mońka popełnił błąd w wyprowadzeniu futbolówki, na czym skorzystali gospodarze. Łukasz Dynel wyszedł na czystą pozycję i podwyższył prowadzenie na 2:0.
Zmiany trenera Artura Węski przyniosły oczekiwany efekt. W 72. minucie Dziuba rozprowadził akcję do lewej strony, na której znajdował się Ksawery Kukułka. Lewy obrońca podał do Szymona Pawłowskiego, który sprytnie minał przeciwnika i technicznym strzałem zdobył bramkę kontaktową.
Tuż przed zakończeniem spotkania, Szymon Pawłowski odwrócił losy rywalizacji i doprowadził do wyrównania. Doświadczony pomocnik umiejętnie się zabrał z piłką, otrzymując ją od Macieja Orłowskiego i oddał celny strzał w lewy róg bramki.
Tym samym młodzi lechici zremisowali z ŁKS II 2:2 i podopieczni trenera Artura Węski zajmują 11. miejsce w tabeli drugiej ligi po tym spotkaniu.
ŁKS II Łódź - Lech II Poznań 2:2 (1:0)
Bramki: 8. Młynarczyk, 64. Dynel - ŁKS II, 72., 88. Pawłowski, - Lech II
ŁKS II: Bomba - Bąkowicz, Louveau, Koprowski, Tutyskinas - Zając, Rostami (46. Ricardo Goncalves), Kuźma, Łabędzki, Młynarczyk (46. Sliwa) - Siwek (46. Dynel)
Lech II: Mędrala - Orłowski, Wichtowski, Mońka, Gurgul (30. Kukułka) - Brzyski, Nadolski (84. Dudek), Dziuba, Pietrzak (60. Pawłowski), Kornobis (84. Stankiewicz) - Jakóbczyk (60. Pacławski)
Kartki: Louveau 14., Kuźma 27. Tutyskinas 63. - ŁKS II, Brzyski 79. - Lech II
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?