Rezerwa Wisły będzie grać bez publiczności

Skład zespołu Wisły uległ zmianom, gdyż ponownie zespół opuścili najstarsi zawodnicy, którzy trafili do klubów pierwszoligowych, gdzie będą mieli, jako młodzieżowcy, szansę na pokazanie się w silniejszych klubach.

Jedynym nowym zawodnikiem, którego Wisła pozyskała w zimowym okienku transferowym jest bramkarz Mateusz Bies. – Zawodnik ten został nam polecony i był u nas na __testach już latem ubiegłego roku – wyjaśnia trener Wisły II Maciej Musiał. – _Ma dobre warunki fizyczne, ale też spore braki. Do czerwca ma czas, aby przekonać nas, że warto na niego stawiać. To młody chłopak, jeszcze w __wieku juniora. Mam nadzieję, że się sprawdzi _– dodaje trener.

W dzisiejszym meczu przeciwko Beskidowi Andrychów nie zagra młody rozgrywający Jakub Mordec, który jest chory. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera.

Bardzo ważną informacją dla kibiców jest ta, że nie będą oni mogli oglądać meczów Wisły II. – Od tego roku Wisła nie jest już operatorem stadionu przy ulicy Reymonta, tylko wynajmuje go na poszczególne mecze. Koszt wynajmu na imprezę masową jest niewspółmiernie wysoki do zysków z biletów, na jakie Wisła mogłaby liczyć, stąd podjęto decyzję, że wszystkie mecze w __rundzie wiosennej odbywać się będą bez udziału kibiców – mówi rzecznik klubu Maksymilian Michalczak.

Klub rozważał, aby mecze w roli gospodarza rozgrywać gdzie indziej, na przykład w Myślenicach, gdzie jest stadion spełniający trzecioligowe wymogi. – _Trener Maciej Musiał przekonał nas, że ze sportowego punktu widzenia ważne jest, aby nasza młodzież, a na niej oparta jest trzecioligowa drużyna, grała na dobrze przygotowanym boisku przy ulicy Reymonta _– dodaje rzecznik Wisły SA.

Rundę rewanżową rozpoczynają także juniorzy Wisły, grający w lidze centralnej. Na inaugurację zmierzą się na wyjeździe z Sandecją.