Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont dawno skończono, a chodnik wciąż rozkopany

Paulina Marcinek, Paweł Chwał
Grzegorz Herodecki, właściciel nieruchomości przy ulicy Targowej, uważa, że rozkopany chodnik stanowi zagrożenie dla przechodniów. - Miasto powinno go jak najszybciej naprawić - przekonuje
Grzegorz Herodecki, właściciel nieruchomości przy ulicy Targowej, uważa, że rozkopany chodnik stanowi zagrożenie dla przechodniów. - Miasto powinno go jak najszybciej naprawić - przekonuje Fot. Paulina Marcinek
Tarnów. Na ul. Targowej można połamać nogi, bo drogowcy nie spieszą się z wymianą kostki.

Właściciele sklepów przy ulicy Targowej i piesi, którzy tędy przechodzą na co dzień, mają już serdecznie dość przeciągającego się remontu. Problemy wcale nie skończyły się wraz z ułożeniem nowej jezdni i otwarciem ulicy dla ruchu.

Od trzech tygodni chodnik wzdłuż nowo ułożonych krawężników, jest rozkopany. Kostki leżą porozrzucane, a życie przechodniów utrudniają kolorowe taśmy i bariery. Do ubiegłego tygodnia zastawiony był tak m.in. wjazd na lewą odnogę ulicy, blokując dostęp do kilkunastu miejsc postojowych.

- Trzeba mieć oczy dookoła głowy, żeby przypadkiem nie wpaść do tych wykopów, które pozostawili po sobie robotnicy, i nie daj Boże nogi sobie nie skręcić albo nie złamać - mówi Krystyna Dąbrowska, która wczoraj szła slalomem między przeszkodami na chodniku.

A do wypadków - jak słyszymy w sklepach znajdujących się przy ulicy - dochodzi tu często. - Wiele razy widziałem przez okno, jak ludzie potykali się o te kostki albo przewracali się - twierdzi Grzegorz Herodecki, właściciel jednej z nieruchomości. - Rozwalony chodnik odstrasza nam klientów. Do sklepów zaglądają sporadycznie, bo nie chcą tędy chodzić - przekonuje. Przedsiębiorcy dziwią się, że od chwili, kiedy puszczono ruch kołowy na wyremontowaną jezdnię, nie pojawił się tutaj ani jeden robotnik, który zająłby się rozkopanym chodnikiem.

- Jest tu nierówno, brudno i niebezpiecznie. I to w ścisłym centrum miasta. Myśleliśmy, że to szybko się skończy, ale nasz koszmar przeciąga się w nieskończoność - dodaje Zbigniew Łuczak, właściciel sklepu.

Zarząd Dróg i Komunikacji wyjaśnia, że przebudowa chodnika pierwotnie nie była ujęta w planach remontu ulicy Targowej. Dopiero kiedy wykopano krawężniki, okazało się, że pod kostką nie ma praktycznie żadnej podbudowy, co grozi tym, że chodnik wcześniej czy później zacznie się zapadać.

Zdecydowano więc o rozebraniu nawierzchni i ułożeniu jej na nowo. Roboty wykonane zostaną przez służby miejskie.

- Na razie mają one rozpoczęte prace w innych częściach miasta i dopiero kiedy je skończą, przeniosą się na Targową - tłumaczą w ZDiK.

Co ciekawe, obecna kostka z Targowej, mimo że jest w bardzo dobrym stanie, zostanie zastąpiona nową, tzw. bezfazową, czyli pozbawioną krawędzi, dzięki czemu powierzchnia chodnika będzie gładka.

- Nie rozumiem, po co tak bez sensu wydawać pieniądze. Kostka jest przecież dobra, wystarczyłoby ją tylko wyczyścić i położyć z powrotem - zastanawia się Grzegorz Herodecki.

Drogowcy tłumaczą jednak, że dzięki nowej kostce ulica , będąca częścią starówki, wypięknieje. Stara kostka zostanie zagospodarowana na mniej reprezentacyjnych ulicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski