MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowa kwesta

ASZ
LICZBA DNIA. 21 tysięcy 594 zł 72 gr - dokładnie taką sumę udało się zebrać podczas X Kwesty Nowotarskiej na renowację zabytkowych i zniszczałych nagrobków. Jest to też kwota znacznie wyższa od efektu ubiegłorocznej, kiedy zebrano 18 tys. 600 zł. Miniony dzień Wszystkich Świętych okazał się rekordowy.

I ze strony miejscowych, i przyjezdnych jest to wyraz hojności dla dzieła zapoczątkowanego przez burmistrza Marka Fryźlewicza w roku śmierci Jerzego Waldorffa, ale i uznania dla efektów dotychczasowych prac na cmentarzu. Wykonuje je głównie artysta rzeźbiarz Piotr Chodorowicz, ostatnio też jego syn Jan.
Podczas X Kwesty - od godz. 8 rano do 20 - ponad 100 osób stało z puszkami u bram. Byli to przedstawiciele wszystkich środowisk nowotarskich, m.in.: harcerze, pracownicy oświaty, lekarze, druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej na Kowańcu, strażacy zawodowi, policjanci, członkowie Związku Podhalan, radni miejscy, urzędnicy, reprezentanci organizacji i Stowarzyszeń, studenci Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Dla wrzucających datki mieli oni do rozdania 2,5 tysiąca pudełek zapałek z pamiątkowym logo. Nestorem wśród kwestujących był cieszący się powszechnym szacunkiem i sympatią dr Wit Radwański.
Oprócz kwestarzy, cała grupa osób zaangażowana była w przygotowanie zbiórki od strony technicznej. Puszki tradycyjnie powstały w Galerii MBW "Jatki", pudełka zapałek obklejali w tym roku uczniowie SP nr 2. Kto inny z kolei sporządzał planszę ze zdjęciami odrestaurowanych pereł cmentarnej architektury. Podziękowania za tę coroczną pomoc dostali od burmistrza: Anna i Marcin Ozorowscy, Anna Dziubas, Jan Guzik, Stanisław Watycha. Straż Miejska natomiast pilnowała porządku przy cmentarzu.
Do puszek wpadały papierowe banknoty - w tym 50-złotówki - euro, 10-dolarówki. Za zebrane pieniądze uda się prawdopodobnie odnowić 4-5 najbardziej zniszczonych i najcenniejszych miejsc wiecznego spoczynku. O ich wyborze zadecyduje komisja. 18 tys. 600 zł, które zebrano w zeszłym roku, starczyło na poddanie renowacji trzech zabytkowych grobów. Jeden to nagrobek Ludwika Bełtowskiego z rodziną - ostatni (charakterystyczny, bo półokrągły) w rzędzie sześciu nagrobków naprzeciwko wejścia do zakrystii kościółka św. Anny. Drugi to miejsce pochówku Izydora Tromelschlagera w starej części cmentarza (kwatera 35). Prócz tego został odnowiony, przeniesiony do lapidarium i umieszczony na postumencie duży żeliwny krzyż bez imienia, z dwiema stojącymi postaciami u dołu.
(ASZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski