Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZIKiT przyznaje: 20 procent torowisk wymaga kapitalnego remontu

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu przekonują, że w ciągu trzech lat tory w Krakowie będą w stanie wymagającym jedynie bieżącego utrzymania.

Urzędnicy z ZIKiT podkreślają, że Kraków ma dziś 194 km pojedynczych torów, którymi poruszają się tramwaje wożące codziennie ok. 750 tys. pasażerów każdego dnia. Tory, które wymagają kapitalnego remontu, to obecnie ok. 38 km pojedynczego toru, a więc niespełna 20 proc. całości. - Pozostałe szyny są w bardzo dobrym lub dobrym stanie, albo też regularnie po przeprowadzeniu bieżących napraw do takie stanu są doprowadzane - przekonują w ZIKiT.

W najbliższym czasie do remontu skierowane ma zostać m.in. torowisko w ul. Bieńczyckiej, które jest dziś jednym z gorszych w Krakowie. Przy okazji modernizacji szyn do Bronowic torowisko między pl. Inwalidów a ul. Rydla także wymaga wymiany) prowadzone będą prace na ul. Karmelickiej - stan torowiska nie wymaga tam pilnej reakcji, ale ZIKiT chce wykorzystać fakt, że trasa do Bronowic i tak będzie nieczynna.

W najbliższych dniach ogłoszone będzie również zamówienie na modernizację ul. Krakowskiej - wraz z tymi pracami prowadzona będzie wymiana rozjazdów na skrzyżowaniu z ul. Dietla, a także naprawa rozjazdów pod Koroną. Odłożone w czasie są na razie jedynie plany przebudowy w Al. Solidarności i w ul. Kościuszki. Inwestycje te mają być jednak zakończone do 2021 r. Po przeprowadzeniu tych zadań, tory w Krakowie będą wymagały już tylko bieżących prac utrzymaniowych.

CZYTAJ TAKŻE:

Kraków. Coraz większe ryzyko na torowiskach. Motorniczowie przestaną jeździć tramwajami?

W ZIKiT informują, że w ostatnich dwóch latach ich inspektorzy obserwują wzrost zużycia szyn, szczególnie na rozjazdach i łukach. Argumentują, że jest to spowodowane intensywnymi pracami modernizacyjnymi, co spowodowało wzrost przejazdów tramwajów przez część węzłów, przez które wyznaczono trasy objazdowe.

"Jednocześnie na krakowskich torowiskach pojawił się nowy tabor o charakterystyce znacznie odbiegającej od dotychczas stosowanych rozwiązań. Duże znaczenie w tym przypadku ma również stosowanie na kołach jezdnych wózków tramwajowych twardszych obręczy kół. Z różnych przyczyn w 2018 r. doszło w sumie do 22 wykolejeń. W 2017 r. było ich 74, zaś rok wcześniej 56. Jeśli porównać to z innymi miastami sytuacja nie odbiega radykalnie od normy. W Warszawie dochodzi średnio do paru wykolejeń na miesiąc, mniej niż w Krakowie, ale też nigdzie poza naszym miastem nie ma tak wielkiej liczby ostrych łuków, co sprzyja obniżeniu stanu szyn. Z tego też powodu Kraków stosuje coraz twardsze szyny i łuki" - piszą pracownicy ZIKiT na swojej oficjalnej stronie internetowej.

- Do niedawna remontowaliśmy i modernizowaliśmy po ok. 15 km pojedynczych torowisk rocznie. Teraz zwiększamy tempo i przyjęliśmy, że modernizacji będzie podlegać, co najmniej 18 km torowisk rocznie. Z tego też powodu systematycznie zwiększane są środki na remonty. W 2015 r. było to 14,5 mln zł, w 2016 r. 16,7 mln zł, w 2017 już blisko 19 mln zł, a w 2018 r. zakładamy wydatki na poziomie 30 mln zł (nie licząc inwestycji w modernizację) - dodają w ZIKiT.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program - odc. 19: Partia matka

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski