Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kolejowa farsa na Olszy i alarm przed komunikacyjnym horrorem

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Budowa tymczasowego przystanku Kraków Olsza już się rozpoczęła. Pasażerowie mają z niego korzystać od 18 kwietnia
Budowa tymczasowego przystanku Kraków Olsza już się rozpoczęła. Pasażerowie mają z niego korzystać od 18 kwietnia Joanna Urbaniec
W spółkach PKP wciąż brakuje koordynacji działań. Jedna buduje tymczasowy przystanek na krakowskim osiedlu Olsza, a druga mówi, że jej pociągi nie będą się na nim zatrzymywać, ponieważ... perony będą zbyt krótkie.

Czytaj także: Przystanek w świecie kolejowych absurdów

Już w połowie kwietnia wprowadzone zostaną nowe, wielkie zmiany w ruchu kolejowym. Kilkadziesiąt pociągów dziennie, jadących m.in. z Warszawy, będzie musiało omijać stację Kraków Gł. Kolejarze i urzędnicy miejscy, zamiast konkretnych informacji o utrudnieniach, razem serwują mieszkańcom miasta kolejny„czeski film”.

Spółka PKP PLK rozpoczęła właśnie budowę - dla składów, które nie dojadą do centrum miasta - tymczasowego przystanku na krakowskim os. Olsza. Dlatego tam, by pasażerowie mogli wysiąść jak najbliżej śródmieścia. Gdy wiadomość ta dotarła do okolicznych mieszkańców, zaczęli obawiać się wzmożonego ruchu w okolicy - nie tylko pociągów, ale również samochodów dowożących pasażerów. Żądają od pracowników Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu przygotowania odpowiedniej, nowej organizacji ruchu pieszego i drogowego w tym rejonie oraz częstszych kursów autobusów MPK. Wspierają ich radni dzielnicowi. Krakowscy urzędnicy twierdzą, że na razie nie podejmują żadnych decyzji, bo „strona kolejowa nie określiła jeszcze dokładnych planów dotyczących powstania peronu pasażerskiego na stacji w Olszy”. To kuriozalny argument, ponieważ nam w kilka godzin udało się ustalić, gdzie dokładnie przystanek powstaje i jak ma funkcjonować. Największy absurd polega jednak na tym, że działania ZIKiT mogą wcale nie być potrzebne - o czym mieszkańcy i radni nie wiedzą, bo kolejarze nie przekazują im kluczowych informacji.

Wczoraj ustaliliśmy, że z budowanego przystanku na Olszy... wcale nie chce korzystać największy przewoźnik, czyli spółka PKP Intercity, obsługująca pociągi m.in. ze stolicy czy Poznania. A to dlatego, że w PKP PLK postanowili zbudować przystanek, który będzie dla części składów... zbyt krótki. - Będzie miał 200 metrów, a nasze pociągi często są dłuższe. Zamiast na Olszy, zatrzymają się w Płaszowie - przyznaje Marta Ziemska z biura prasowego PKP IC.

Totalne zamieszanie - to zdanie najlepiej opisuje sytuację związaną z budową tymczasowego przystanku kolejowego na Olszy. Inwestycji towarzyszy wiele nieporozumień, a przede wszystkim brak kompleksowych, rzetelnych informacji, które w pełni uspokoiłyby mieszkańców i pasażerów.

Podłożem problemu jest to, że 18 kwietnia, na przynajmniej sześć tygodni, wprowadzone mają zostać jeszcze większe ograniczenia w ruchu pociągów. Kolejne składy nie będą mogły dojeżdżać do stacji Kraków Główny i - zgodnie z planem PKP PLK - miałyby zatrzymywać się na tymczasowym przystanku na osiedlu Olsza. Okoliczni mieszkańcy są zaniepokojeni, bowiem nie wiedzą, co czeka ich w związku z inwestycją - bardzo obawiają się wzmożonego ruchu samochodowego w tym rejonie. Apelują więc do urzędników miejskich o przygotowanie odpowiedniej organizacji ruchu oraz wzmocnienie na Olszy komunikacji miejskiej. Tym bardziej, że dojazd do planowanego przystanku jest fatalny. - Tu są wąskie ulice, już teraz powstają problemy parkingowe. Trudno sobie wyobrazić, że powstanie tu przystanek generujący ruch - powtarzają mieszkańcy.

W zarządzie dróg nie wiedzą, gdzie będzie przystanek. My już wiemy

Sprawą zajęli się radni z Dzielnicy III Prądnik Czerwony, którzy zwrócili się do prezydenta Krakowa oraz Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu o opracowanie koncepcji organizacji ruchu drogowego i pieszego w rejonie planowanego przystanku, a następnie przeprowadzenie konsultacji społecznych. W ZIKiT żadna koncepcja jednak nie powstała, nawet nie zaczęto jej przygotowywać. Pracownicy zarządu dróg swoją bezczynność argumentują tym, że strona kolejowa nie określiła jeszcze dokładnie, gdzie zostanie wybudowany przystanek. W ZIKiT zaznaczają też, że przecież od lokalizacji peronu zależy, w jaki sposób będzie on obsługiwany. Nam... udało się w kilka godzin ustalić, gdzie powstanie i z której strony będą wysiadać pasażerowie. Co więcej, budowa przystanku już się rozpoczęła. Powstaje w sąsiedztwie tunelu podziemnego łączącego ul. Rakowicką i Otwinowskiego z ul. Prądnika Czerwonego, Ptasią i Brogi. Z peronu schodzić będzie się właśnie w kierunku tej pierwszej ulicy, czyli Rakowickiej.

Niepokój mieszkańców: - Budują przystanek, nic więcej nie wiemy

Przypomnijmy, że już od 11 marca, codziennie - od godz. 9.30 do 14.30 - pociągi jadące m.in. od strony Rzeszowa i Tarnowa nie mogą dojeżdżać do stacji Kraków Główny. Między Płaszowem a centrum miasta kolejarze dobudowują dodatkowe tory dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej i blokują ruch - jak tłumaczą ze względów bezpieczeństwa. W kwietniu dodatkowo ograniczona zostanie liczba peronów na stacji Kraków Gł., na które mogą wjeżdżać pociągi m.in. od strony Warszawy i Miechowa. Kilkadziesiąt składów kierowane więc będzie na trasę objazdową. W PKP PLK wymyślono, że zbudują właśnie na Olszy przystanek tymczasowy (złożony z gotowych elementów, które można szybko zmontować, a potem zdemontować), na którym mogłyby się zatrzymywać. Ale jego lokalizacja budzi kontrowersje.

Bezpośredni dojazd do przystanku autem - od Grzegórzek - prowadzi ul. Otwinowskiego. Jest też możliwość zaparkowania na ul. Rakowickiej i przejścia mostem dla pieszych nad Białuchą. W obu przypadkach są to wąskie ulice, gdzie już jest problem z postojem.

Z drugiej strony (północnej) do przystanku można dojechać ul. Czerwonego Prądnika i Brogi. Mieszkańcy tego rejonu obawiają się, że z powodu przystanku znacznie zwiększy się ruch. - A to przecież lokalne, wąskie ulice. Zgłasza się do nas wielu mieszkańców zaniepokojonych sytuacją - mówi Maciej Kalemba z zarządu Dzielnicy III Prądnik Czerwony. Zwraca uwagę, że do dziś radni z „trójki”, jak i mieszkańcy Olszy, nie otrzymali żadnych informacji o tym, jak będzie wyglądał przystanek i organizacja ruchu.

Przystanek za krótki, a do pętli tramwajowej 600 metrów

Piotr Hamarnik z biura prasowego PKP PLK argumentuje, że wybrano właśnie taką lokalizację, bo „w pobliżu są przystanki autobusowe i pętla tramwajowa”. Z przystanku PKP na Olszy do pętli tramwajowej w Rakowicach trzeba przejść jednak... ponad pół kilometra. Można oczywiście skorzystać z autobusów, których przystanki mieszczą się przy ul. Brogi i Czerwonego Prądnika. W ZIKiT podkreślają, że dwa z nich (linii 129 i 429 ) zapewniają bezpośredni dojazd w rejon Dworca Gł. Problem jednak w tym, że np. wskazywany autobus 492, między godz. 9 a 14... nie kursuje w ogóle. Radni z Dzielnicy III przygotowali wniosek do ZIKiT o zwiększenie częstotliwości kursów na tych liniach po uruchomieniu przystanku Kraków Olsza. W ZIKiT odpowiadają, że... jeżeli zajdzie taka konieczność, to zawsze istnieje możliwość „wzmocnienia oferty przewozowej w tym rejonie”.

Mieszkańców i radnych nikt nie poinformował jednak o kolejnym absurdzie. Okazuje się, że część przewoźników kolejowych nie planuje korzystania z przystanku, ponieważ będzie... za krótki. Peron ma mieć 200 metrów długości, a pociągi PKP Intercity często są dłuższe. Zatrzymywać będą się więc dopiero na stacji w Płaszowie, co dla wielu pasażerów - szczególnie chcących dotrzeć na północ Krakowa - będzie utrudnieniem.

Piotr Hamarnik informuje, że na przystanku Olsza będzie się zatrzymywać w ciągu doby w sumie... pięć pociągów. To tylko składy regionalne - m.in. z i do Miechowa.

Przystanek Kraków Olsza

Lokalizacja: będzie to przystanek tymczasowy (kolejarze nie podali nam wczoraj kosztów jego budowy) zlokalizowany przy przejściu podziemnym w rejonie zbiegu ulic Brogi, Ptasiej i Czerwonego Prądnika.

Terminy: obiekt ma być oddany do użytku w drugiej połowie kwietnia. Wtedy w kolejną fazę wejdzie przebudowa rozjazdów prowadzących na stację Kraków Główny.

Przystanek: konstrukcja została pomyślana tak, by można ją było wybudować i rozebrać w najkrótszym możliwym czasie. Złożona będzie z gotowych elementów. Powstanie dojście do przystanku od strony ul. Otwinowskiego, peron o długości 200 metrów, informacja głosowa i miejsce na rozkłady jazdy. W ramach prac przygotowawczych wycięta została już zieleń. Wczoraj, gdy pojawiliśmy się na placu budowy, wykonywano pierwsze prace ziemne.

ZOBACZ KONIECZNIE:

[a]WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski