Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jadowniki-Brzesko. Zrywają asfalt, bo nie był szorstki

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Zdzisław Stoliński nie pojmuje, dlaczego drogowcy remontują dobry odcinek starej „czwórki”
Zdzisław Stoliński nie pojmuje, dlaczego drogowcy remontują dobry odcinek starej „czwórki” Robert Gąsiorek
GDDKiA postanowiła wyremontować gładki jak stół odcinek drogi krajowej nr 94. Mieszkańcy są zaskoczeni. Ich zdaniem nie ma powodu, by wydawać 2 mln zł.

Kierowcy oraz mieszkańcy Jadownik i Brzeska przecierali oczy ze zdumienia, gdy w ubiegłym tygodniu na ponad dwukilometrowym odcinku „starej czwórki” pojawili się drogowcy z ciężkim sprzętem. Ekipa zdarła nawierzchnię jezdni na odcinku od skrzyżowania w Jadownikach do zbiegu z ul. Solskiego w Brzesku.

Zdumienie rozpoczętym remontem wynikało z faktu, że jezdnia w tym miejscu jest w bardzo dobrym stanie.

- Nawierzchnia była równiutka, żadnych dziur, ani kolein. W głowie się nie mieści, dlaczego teraz niszczą drogę, która była w doskonałym stanie - zastanawia się Zdzisław Stoliński z Jadownik. Podobnego zdania jest wiele osób.

- Nie wykonuje się remontów tam, gdzie jest to konieczne, a tu bezsensownie wydaje się pieniądze. Do tej drogi nikt chyba zarzutów nie miał. Teraz remont powoduje tylko niepotrzebne utrudnienia dla kierowców - irytuje się Rafał Migoń, który codzienne jeździ drogą krajową nr 94, rozwożąc towar do sklepów.

Jak się okazuje, remont to pokłosie badań laboratoryjnych przeprowadzonych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Gdy drogowcy sprawdzali parametry drogi, ich uwagę zwróciła śliskość nawierzchni.

- Nie tylko wtedy, gdy wypadają dziury czy pojawiają się rysy, ingeruje się w nawierzchnię. W tym przypadku stwierdzono, że nawierzchnia jest za mało szorstka. Powoduje to spore niebezpieczeństwo dla kierowców. Ta śliska, szczególnie po opadach deszczu, wydłuża drogę hamowania - tłumaczy Iwona Mikrut, rzecznik prasowy GDDKiA w Krakowie.

Dodaje, że ostatni remont w tym miejscu wykonywano w 2006 r. O dziwo ani kierowcy, ani policja nie uważają, by ten odcinek trasy był szczególnie niebezpieczny.

- Nie dochodzi tu do większej liczby zdarzeń drogowych - przyznaje asp. Ewelina Buda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.

Uczynienie „czwórki”: bardziej szorstką pochłonie 1,9 mln zł. Inwestycja powinna zostać zakończona 20 czerwca. Mieszkańcy mają wątpliwości, czy remont szybko się skończy.

- Zerwali asfalt tydzień temu i nic się nie dzieje. Pewnie będą kłaść asfalt, jak spadnie deszcz - kręci głową Zdzisław Stoliński.

WIDEO: Będzie nowa droga Brzesko - Nowy Sącz

Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jadowniki-Brzesko. Zrywają asfalt, bo nie był szorstki - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski