Trzebinia rozgląda się za rozgrywającym

Rozgrywki ruszą 12 sierpnia, a w przyszłą środę trzebinianie spotkają się na pierwszych zajęciach. Nie zanosi się na rewolucyjne zmiany w kadrze.

- Wiosną widzieliśmy potrzebę wzmocnienia składu - mówi trener MKS-u Maciej Antkiewicz. - Na pewno poszerzymy go o dwóch zawodników. Mieliśmy trochę szczęścia, bo kontuzji nie było za wiele, ale pole manewru było bardzo wąskie. Jednego zawodnika mam już upatrzonego, ale jego nazwiska nie zdradzę. To uniwersalny obrońca, który będzie mógł grać na co najmniej dwóch pozycjach. Poszukuję też środkowego pomocnika, doświadczonego. Nie mogę sobie pozwolić na to, by przyszedł do nas ktoś przypadkowy, nie mamy marginesu błędu. Nikt nie zgłosił mi chęci odejścia, zawodnicy na 99 procent zadeklarowali, że zostaną. Były zapytania o Marka Mizię, ale liczę na to, że zostanie.

Do Trzebini/Siersza wypożyczonych było trzech zawodników: Mariusz Stokłosa z Garbarni Kraków oraz młodzieżowcy Dawid Dudek z Buko-wna i Tomasz Sanok z Tarnovii.

- W sprawie Stokłosy będziemy rozmawiać z jego klubem, nie sądzę, by Garbarnia go potrzebowała - mówi trener Antkiewicz. - Młodzieżowcy też raczej powinni zostać.

Trzebinianie przed sezonem rozegrają sześć meczów kontrolnych. Serię sparingów rozpoczną 15 lipca spotkaniem z Limanovią. 19.07 zmierzą się z Jutrzenką Giebułtów, 22.07 z Wiślanami Jaśkowice, 26.07 z Wiś- lanką Grabie, 29.07 z Hutnikiem i 5.08 z Podhalem Nowy Targ.

- O __co będziemy grać? - zastanawia się Antkiewicz. - Na pewno o bezpieczne miejsce, bo drugi raz nie chcę przechodzić takiej nerwówki jak wiosną. Wygrzebaliśmy się z trudnej sytuacji, ale gra z nożem na gardle nikomu nie służy. Zwłaszcza skołatanym sercom trenerskim i zawodniczym. Chodzi mi o to, by nasza sytuacja ustabilizowała się. Nie zaliczamy się do tuzów, musimy sobie jakoś radzić.

Sportowy24.pl w Małopolsce