W internecie trwa gorąca dyskusja na temat linii tramwajowej z ul. Meissnera do Mistrzejowic. Miejski aktywista Adam Łaczek, powołując się na informację od radnego PiS Michała Drewnickiego, zaalarmował, że budowa tej trasy oddala się w czasie do 2023 r., tymczasem kiedyś mówiono o realizacji tej inwestycji nawet w 2018 r.
- To bardzo ważna linia, której budowy nie powinno się opóźniać - podkreśla Adam Łaczek. Zwraca uwagę, że to będzie nie tylko punktowe rozwiązanie dotyczące lepszego skomunikowania Mistrzejowic. Nowa linia ma być bowiem poprowadzona przez obszary bez tramwaju (Olsza II, Prądnik Czerwony) z gęstą zabudową mieszkaniową i biurową, gdzie obecnie dojeżdżają tylko autobusy grzęznące w korkach. Nowa trasa tramwajowa ma przebiegać m.in. obok ronda Polsadu, gdzie znajduje się wielkie centrum biurowe (Quattro, biurowiec Capgemini).
- Oczywiście można się zgodzić, że linia na Górkę Narodową jest pilniejsza. Tylko czy miasta, które stać na budowę Trasy Łagiewnickiej i rozbudowę al. 29 Listopada (co tylko przesunie korki bliżej ul. Opolskiej), nie stać na równoległą budowę kilku linii tramwajowych? - pyta Adam Łaczek.
Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta o wyjaśnienia. - W przypadku linii do Mistrzejowic nie ma opóźnień. Inwestycja jest na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej - informuje Jan Machowski z biura prasowego krakowskiego magistratu.
Jeżeli jednak zajrzymy do Wieloletniej Prognozy Finansowej (WPF) to linia Maissnera - Mistrzejowice jest przewidziana do realizacji do 2022 r. - w tym przygotowanie w latach 2016-2019, a budowa w trzech kolejnych latach. Szacunkowy koszt inwestycji to ok. 160 mln zł. - W ramach prac nad budżetem miasta na przyszły rok i aktualizacją WPF chcemy, by zadanie zostało zrealizowane do 2021 roku - wyjaśnia Jan Machowski.
Taka deklaracja uspokaja radnego Michała Drewnickiego. - To bardzo ważna linia i trzeba ją realizować w najbliższych latach - podkreśla radny Drewnicki.
O budowę linii do Mistrzejowic od dawna walczy Dominik Jaśkowiec (PO), wiceprzewodniczący Rady Miasta. - Cały czas pilnuję tej inwestycji. W najbliższą środę zamierzam rozmawiać o niej z wiceprezydentem Krakowa Tadeuszem Trzmielem - zaznacza radny Jaśkowiec. Jego zdaniem jest nawet szansa na to, że tramwajem do Mistrzejowic pojedziemy w listopadzie 2019 r., albo w 2020 r.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?